Chętnych nie brakowało. Nie ma się co dziwić warunki panujące na górce w Okocimiu były wręcz wymarzone do zjazdu na sankach. Śnieżne szaleństwo dużych i małych uwiecznił na zdjęciach nasz fotoreporter Krzysztof Wasyłek.
Chętnych nie brakowało. Nie ma się co dziwić warunki panujące na górce w Okocimiu były wręcz wymarzone do zjazdu na sankach. Śnieżne szaleństwo dużych i małych uwiecznił na zdjęciach nasz fotoreporter Krzysztof Wasyłek.
Wiki
19 stycznia 2021 godzina 12:52
I chwila wspomnień, ponad 60 lat temu zjeżdżałam z tej samej górki, na takich samych sankach – poza plastikowymi – ale różnica była zasadnicza dzieci na sanki chodziły bez rodziców, nie groziło im nic złego bo pod górkę przychodziło się na piechotę, nikomu nie przyszło do głowy wozić swoich pociech samochodem. Jednak Szaleństwa na górce zawsze są takie same. Wesołej zabawy
Celia
19 stycznia 2021 godzina 19:48
Znam doskonale tą górkę chociaż mieszkam na drugim końcu Polski i minęło 50 lat z łezką w oku wspominam te sporty zimowe.