Sprawa przed Sądem Okręgowym w Tarnowie toczy się z wyłączeniem jawności. Chodzi o ochronę pokrzywdzonej 27-latki. Wczoraj sąd przesłuchał oskarżonego, a także pierwszych świadków. Dziś i jutro będą zeznawać kolejni świadkowie. Wszystko wskazuje na to, że sprawa nie zakończy się prędko.
Według prokuratury 37-latek w maju ub. roku dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej poprzez bicie pięścią po głowie, a także kopanie po całym ciele 27-letniej kobiety.
21 czerwca 2019 roku – jak ustaliła prokuratura – mężczyzna został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.
Z aktu oskarżenia wynika także, że od 20 do 21 czerwca przez kilkanaście godzin więził 27-latkę. W tym czasie ją zgwałcił, a także dotkliwie pobił. W efekcie kobieta z pękniętą śledzioną trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść skomplikowaną operację.
Do czynów tych doszło na terenie Bessowa i Bochni.