W połowie lutego przed Sądem Okręgowym w Tarnowie ruszy proces przeciwko 37-letniemu mężczyźnie, któremu prokuratura przedstawiła trzy zarzuty: naruszenie nietykalności cielesnej, pozbawienie wolności, bicie i gwałt 27-letniej kobiety oraz kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Kilka dni temu sąd przedłużył tymczasowy areszt wobec oskarżonego.
Sąd wyznaczył trzy terminy rozpraw: 11, 12 i 13 lutego 2020 roku. Wszystko wskazuje na to, że proces ze względu na ochronę 27-latki będzie się toczył z wyłączeniem jawności.
-Podczas tych trzech rozpraw sąd będzie weryfikował zasadność przedstawionych przez prokuraturę zarzutów – mówi sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
A te są dość poważne. Według prokuratury 37-latek w maju tego roku dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej poprzez bicie pięścią po głowie, a także kopanie po całym ciele 27-letniej kobiety.
21 czerwca – jak ustaliła prokuratura – mężczyzna został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.
Z aktu oskarżenia wynika także, że od 20 do 21 czerwca przez kilkanaście godzin więził 27-latkę. W tym czasie ją zgwałcił, a także dotkliwie pobił. W efekcie kobieta z pękniętą śledzioną trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść skomplikowaną operację.
Do czynów tych doszło na terenie Bessowa i Bochni.
Zzzz
27 grudnia 2019 godzina 20:17
A jakieś konkretne dowody tej sprawy może by tak zweryfikować zeznania drugiej strony
Rzetelność
05 stycznia 2020 godzina 20:34
No właśnie…wygląda to wszystko bardzo stronniczo…tak właśnie powstaje nie rzetelne dziennikarstwo….cel jest jeden…zaistnieć medialnie 🙁