To cud, że nikomu nic się nie stało – przyznają ze łzami w oczach rodzice dzieci z gminy Trzciana, które w nocy z poniedziałku na wtorek wracały z wakacji nad morzem. W nocy na śląskim odcinku autostrady A4 autokar stanął w płomieniach.
Wszystkie dzieci błyskawicznie zostały ewakuowane z pojazdu. Udało się wynieść także większość bagaży. Gdy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia wszyscy podróżni byli już poza pojazdem.
Dziękuję za sprawna i szybką akcję opiekunom, ale też kierowcom – mówi Cezary Stawarz, wójt gminy Trzciana – ta historia mogła skończyć się tragicznie – przyznaje.
Autokarem podróżowało w sumie 53 osoby – 46 dzieci i siedmioro osób dorosłych
Pożar gasiło osiem zastępów straży pożarnej z powiatu strzeleckiego i gliwickiego.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja, wszystko wskazuje jednak na to, że pożar wybuchł w komorze silnika.
Fot. OSP OLSZOWA