W poniedziałek policjanci z Brzeska zostali zaalarmowani o zaginięciu 55-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Gnojnika rano wyszedł do lasu na grzyby. Po kilku godzinach jego nieobecności zaniepokojona rodzina zwróciła się o pomoc do policji.
Na miejsce od razu skierowano więcej patroli policyjnych. Zaalarmowano straż pożarną i ochotników z okolicznych OSP. Zanim wszystkie służby dotarły na miejsce w poszukiwania włączyli się także okoliczni mieszkańcy. To właśnie jedna z tych osób zauważyła przy drodze w miejscowości Gosprzydowa szukanego mężczyznę i przetransportowała go bezpiecznie do jego miejsca zamieszkania.
To już kolejne tego typu zdarzenie w ostatnim czasie na terenie powiatu brzeskiego. Na szczęście oba miały szczęśliwy finał i zakończyło się jedynie na strachu członków rodzin. Przy poszukiwaniach nieodzowna okazuje się pomoc okolicznych mieszkańców, którzy bardzo dobrze znają swoją okolicę i topografię terenu oraz mediów za pośrednictwem, których często jesteśmy w stanie z komunikatem o zaginięciu dotrzeć do większego grona odbiorców.
Pamiętajmy, że czas podczas poszukiwań odgrywa kluczową rolę a każda minuta jest na wagę złota, jeśli w grę wchodzi ratowanie ludzkiego życia. Nie czekajmy z informowaniem służb, aż zapadnie zmrok. Zaginięcie osób starszych czy też schorowanych, często w niesprzyjających warunkach pogodowych, może stanowić ogromne zagrożenie dla ich zdrowia a nawet życia. Ze względu na problemy związane z wiekiem, osoby starsze mogą mieć trudności z orientacją w terenie, pamięcią lub koncentracją.
Dodatkowo stres wynikający z zagubienia się może tylko spotęgować problem z odnalezieniem drogi powrotnej do domu. Policjanci apelują, aby wzmóc czujność nad osobami, za które jesteśmy odpowiedzialni, szczególnie tymi, które ze względu na wiek czy różne schorzenia mogą znaleźć się w niebezpieczeństwie. Zwłaszcza teraz o tym pamiętajmy, kiedy noce są już bardzo chłodne a niskie temperatury mogą zagrażać zdrowiu czy życiu seniorów