Szczególny charakter ma październikowy odpust w Sanktuarium Matki Bożej Bocheńskiej, który rozpoczyna się dziś i potrwa do przyszłej niedzieli. Obywa się on bowiem w roku obchodów 400 lat obecności obrazu Matki Bożej Bocheńskiej w Bochni, w roku św. Stanisława Kostki, a także z 84. rocznicą koronacji Obrazu Matki Bożej.
Przez najbliższy tydzień do Bochni przybędą tysiące wiernych z okolicznych parafii. Zaplanowano między innymi pielgrzymki z: Gawłowa, Krzyżanowic, Proszówek, Sobolowa i Pogwizdowa, Gawłowa, Kłaja, Cikowic, Mikluszowic, Trzciany i Rajbrotu.
Wszyscy będą pielgrzymować do cudownego obrazu Matki Bożej Bocheńskiej.
Powstał on najprawdopodobniej w XV wieku w Częstochowie, jako kopia tamtejszego cudownego wizerunku Matki Bożej i słynie z wielu łask.
Do Bochni przywiózł go mieszczanina z Wieliczki Krzysztof Bąkowski.
Według legendy, modlił się on do Matki Bożej podczas wielkiego pożaru, jaki nawiedził miasto.
Dzięki wstawiennictwu Bąkowski uratował życie, ale też cały swój dobytek.
Wierząc w cudowne ocalenie, postanowił podarować obraz do kościoła w Bochni.
Liczył, że dzięki temu rozszerzy się kult Maryi. Na cudowne znaki, nie trzeba było długo czekać.
Obraz pokrył się krwawymi łzami 15 maja 1632 r. i 28 lipca 1637 r., a trzeci raz zjawisko to powtórzyło się 15 maja 1638 roku.
7 października 1934 r. obraz został koronowany przez biskupa tarnowskiego Franciszka Lisowskiego. W uroczystościach wzięło udział około 120 tysięcy wiernych. Kult Maryi pogłębił się podczas II wojny światowej. I trwa nadal, bo do Bochni pielgrzymują wierni z całej Polski.