Kierujący peugeotem nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ignorując polecenia policjantów podjął próbę ucieczki pojazdem a później pieszo. Był pijany i miał dwa czynne zakazy kierowania pojazdami. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie grozi kilka zarzutów, w tym niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek (1.12. br)., policjanci z komisariatu w Nowym Wiśniczu w trakcie patrolowania miejscowości Żegocina zauważyli pojazd, którego kierujący podczas jazdy nie korzystał z pasów bezpieczeństwa.
Za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych mundurowi dali wyraźny sygnał kierującemu peugeotem, aby ten zatrzymał pojazd. Mężczyzna zignorował polecenie policjantów, gwałtownie przyspieszył i skręcił w wąską drogę gminną podejmując próbę ucieczki.
Po niespełna kilometrowym pościgu, kierujący zjechał na teren nieogrodzonej posesji, gdzie na ośnieżonej trawie koła samochodu zaczęły się ślizgać i dalsza ucieczka samochodem stała się niemożliwa. Mężczyzna wysiadł z pojazdu i zanim policjanci zdążyli bezpiecznie zatrzymać radiowóz, zaczął uciekać pieszo.
Po krótkim, pieszym pościgu policjanci dogonili kierowcę i obezwładnili go uniemożliwiając dalszą ucieczkę. Mężczyzna był pobudzony i zachowywał się bardzo agresywnie, dopiero założenie kajdanek zapobiegło dalszej agresji ze strony 33-latka.
Badanie alkomatem wykazało u kierującego peugeotem ponad 2 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna posiada dwa czynne zakazy kierowania pojazdami.
33-latek wkrótce usłyszy zarzuty: niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do wyroku sądu. Już za samo niezatrzymanie się do kontroli drogowej mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.