Marszałek Witold Kozłowski spotkał się w czwartek z przedstawicielami Kopalni Soli w Bochni, Kościoła św. Leonarda w Lipnicy Murowanej i Zamku w Wiśniczu, by rozmawiać na temat zwiększenia potencjału turystycznego Bocheńszczyzny.
Na spotkaniu w wiśnickim Zamku obecni byli radny Województwa Małopolskiego Piotr Dziurdzia, burmistrz Bochni Stefan Kolawiński, burmistrz Nowego Wiśnicza Małgorzata Więckowska i zastępca burmistrz Regina Wielgus, wójt Lipnicy Murowanej Tomasz Gromala, profesor Politechniki Krakowskiej Zbigniew Myczkowski, prezes Kopalni Soli Bochnia Maciej Kuszlik oraz dyrektor Muzeum Ziemi Wiśnickiej Piotr Pyziak.
Bardzo się cieszę, że doszło do takiego spotkania. To efekt moich rozmów z samorządowcami i przedstawicielami świata kultury i turystyki. W tym trójkącie: Bochnia – Nowy Wiśnicz – Lipnica Murowana leży ogromny potencjał walorów turystycznych. Żeby to wykorzystać, chcemy zintegrować działania promocyjne i oprzeć je na zasadzie wzajemnej synergii
– mówi marszałek Witold Kozłowski
Na spotkaniu poruszono między innymi temat planów uatrakcyjnienia dawnego szlaku węgierskiego łączącego Kraków z Budapesztem, staraniach o wpisanie Nowego Wiśnicza na listę światowego dziedzictwa UNESCO oraz analizowano współczesne uwarunkowania i problemy w rozwoju turystyki tego mikroregionu Małopolski.
Przedstawicielki Departamentu Turystyki UMWM przedstawiły także prezentację dotyczącą możliwości promocji atrakcji turystycznych Ziemi Bocheńskiej.
Mam nadzieję, że owocem tego spotkania będzie stworzenie zespołu, który zajmie się opracowaniem szczegółów współpracy tych trzech gmin w zakresie promocji lokalnych atrakcji turystycznych. Takie zintegrowane działanie będzie miało pełne wsparcie województwa małopolskiego
– mówi marszałek Witold Kozłowski.
Światowe i europejskie trendy turystyki wskazują także na coraz większe zapotrzebowanie na unikatową ofertę specjalistyczną. Pandemia w znaczny sposób zmieniła model podróżowania oraz oczekiwania i preferencje turystów, którzy zamiast zatłoczonych centrów turystycznych coraz częściej zaczęli wybierać aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, blisko natury, podróżowanie zgodnie z zasadami ekoturystyki, z poszanowaniem przyrody i naturalnego krajobrazu, kultury i historii regionu, wybierając ekologiczne środki transportu, lokalne produkty i kameralne miejsca noclegowe z klimatem.
Pablo
14 stycznia 2022 godzina 18:12
Proponuję jakoś połączyć rozpoczynający się w Bochni a kończący przed Kopalinami chodnik/ścieżkę rowerową (biegnące wzdłuż drogi 965) z chodnikiem biegnącym od strony Wiśnicza i również kończącym się przed Kopalinami. Te jakieś 800-900 metrów bezpiecznego chodnika pozwoliłoby wielu piechurom przejść sobie tą piękną trasą bez ryzyka utraty zycia lub zdrowia na tym bardzo krętym odcinku w kopalińskim lesie. Chętnych do wędrówki nie zabraknie.