- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

W środę operacja Marcelka. Może potrwać nawet 14 godzin

W środę zaplanowano przeszczep wątroby 2-letniemu Marcelkowi z Jadownik. Ten skomplikowany zabieg zostanie przeprowadzony w jednym ze szpitali w Chicago. Chłopca będzie operował kilkudziesięcioosobowy zespół lekarzy. Dawcą fragmentu wątroby jest tata Marcelka.

Aby zabieg, mógł być przeprowadzony rodzina musiała zebrać około 7 mln zł. W zorganizowaniu tej ogromnej kwoty pomogło mnóstwo osób. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

– Transplantacja wątroby jest jedną z najcięższych operacji wykonywanych na brzuchu, jak nie najcięższą, do tego dochodzi przeszczep rodzinny, który musi być niezwykle precyzyjnie skoordynowany w czasie przez dwa zespoły liczące kilkadziesiąt osób – poinformował tata chłopca.

Jutro (wtorek) Marcelek w godzinach popołudniowych trafi na oddział szpitalny, gdzie będzie przygotowywany do przeszczepu. Środa to dzień operacji. Około godz. 7.30 (14.30 czasu polskiego) lekarze przystąpią to rozpoczęcia pobrania fragmentu wątroby u taty Marcelka.

Zwykle operacja pobrania trwa około 5-6 godzin jednak w szpitalu Northwestern lekarze opracowali pionierską metodę z wykorzystaniem robota, która skraca czas pobrania do około 2-3 godzin.

Dawcy zostanie pobrane około 40 proc. lewej części wątroby, zostanie też usunięty woreczek żółciowy. Przy pobraniu będzie asystował lekarz który będzie ją przeszczepiał Marcelkowi.

Po pobraniu lekarz i jego asystenci przygotują fragment wątroby do transportu, medyk prawdopodobnie osobiście dostarczy ją na blok operacyjny, gdzie Marcelek będzie już przygotowywany do operacji.

Szpitale w których planowane są zabiegi, są bardzo blisko siebie, na dodatek są połączone nadziemnymi korytarzami więc transport nie będzie długi.

Gdy wątroba trafi na blok operacyjny zacznie się operacja przeszczepienia jej Marcelkowi. Uszkodzona wątroba 2-latka zostanie usunięta i na jej miejsce zostanie przeczepiony fragment wątroby jego taty.

Lekarze przewidują, że w przypadku Marcelka operacja będzie trwała około 8 godzin, ale może się przedłużyć nawet do 14 godzin. Po operacji Marcelek trafi na intensywną terapię będzie podłączony do respiratora. Jak nie będzie żadnych problemów opuści oddział po około tygodniu.

– Dobra wiadomości jest taka, że mama będzie mogła z nim być cały czas od momentu zakończenia operacji. Po opuszczeniu intensywnej terapii Marcelek zostanie jeszcze w szpitalu około dwa tygodnie. Gdy opuści szpital bardzo często będziemy do niego wracać na badania, nawet kilka razy w tygodniu, z czasem te wizyty będą coraz rzadsze. Aby nie doszło do odrzutu wątroby będzie musiał przez całe życie przyjmować leki które będą zmniejszały ryzyko odrzutu. Początkowo dawka tych leków będzie wysoka przez to odporność Marcelka po operacji będzie bardzo słaba dlatego też bardzo ważne jest to aby zachowywać dużą ostrożność i przestrzegać wszystkich zasad sanitarnych – informują rodzice chłopca.

Co prawda z czasem odporność się poprawi lecz przez przyjmowanie leków immunosupresyjnych ona zawsze będzie obniżona i przez to rodzina będzie musiała bardzo przestrzegać zasad sanitarnych.

Rodzina prosi o modlitwę za prawidłowy przebieg operacji i dalszego leczenia Marcelka. Prosimy też o pomoc, która nadal jest potrzebna:

1 Komentarz

1 Komentarz

  1. Avatar

    Gdańsk

    30 marca 2021 godzina 18:16

    Trzymamy kciuki!

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra