
Razem ze schorowanym synem mieszka sama w środku lasu, w rozwalającym się domu bez prądu i gazu. Wodę czepie z pobliskiego strumyka. Fatalne warunki życia mieszkanki Rdzawy tuż przed świętami pokazała „Uwaga” TVN.
Trudno uwierzyć, że można żyć w takich warunkach. W przybudówce do stajni kobieta razem z chorym na schizofrenię paranoidalną synem mieszka bez łazienki i toalety. W zimne noce syna owija folią termiczną, aby nie zmarzł. Sama śpi na podłodze na kilkucentymetrowym materacu.
W niewielkiej izbie kobieta zbudowała schron. Chowa się tam, podczas wichur i burzy.
Pani Cecylia do Trzciany trafiła z Krakowa. Tam mieszkała i pracowała jako salowa w jednym ze szpitali. Wychowała czwórkę dzieci. Kilka lat temu zdecydowała o sprzedaży krakowskiego mieszkania, pieniądze podzieliła na trójkę dzieci, sama zaś z chorym synem zamieszkała w Rdzawie. Po drodze był jeszcze przystanek w domu brata. Ze względu na chorobę syna nie mogła tam jednak zostać.
Według reportażu kobieta nie może liczyć na wsparcie opieki społecznej. Urzędnicy z gminy Trzciana w programie nie wypadli najlepiej.
Zaraz jednak po emisji władze gminy wydały oświadczenie, z którego wynika, że mimo trudnym warunków życia kobiety, sprawa nie jest tak oczywista.
– Uważamy, że nagranie tego materiału było bezzasadne i krzywdzące władze oraz Gminę Trzciana, które mają ręce związane: z jednej strony obraz kobiety z chorym synem mieszkającej w nędznych warunkach, a z drugiej strony bezsilność i niemoc udzielenia pomocy, gdyż tę pomoc potrzebująca odrzuca – napisali urzędnicy w komunikacje wydanym przez władze gminy i udostępnionym przez wójta na jego profilu FB.
Stanowisko gminy Trzciana po emisji reportażu TVN
„W dniu 14 listopada 2019r. został nagrany wywiad z Wójtem Gminy Trzciana, Panem Cezarym Stawarzem w sprawie stanowiska gminy wobec trudnych warunków mieszkaniowych mieszkanki Gminy Trzciana.
Pan Wójt w wywiadzie wyjaśnia, że nie był w domu tej pani, ale sprawę zna, gdyż pani C. odwiedziła go w urzędzie. Podczas wizyty w gminie proponował pomoc w formie wynajmu mieszkania w Łąkcie Dolnej, którym dysponuje gmina. Zainteresowana jednak nie złożyła wymaganego wniosku.
Następnie Wójt Gminy w asyście Pani Mecenas, Przewodniczącej Rady
Gminy, kierownika GOPS, pracownika GOPS oraz sołtysa wsi Rdzawa udał
się na miejsce zamieszkania pani C.
W trakcie rozmowy podkreślił, że
warunki w jakich pani mieszka są dramatyczne i zaproponował pani
konkretne rozwiązanie. Przyniósł wniosek niezbędny do przyznania
mieszkania z prośbą, aby pani przemyślała propozycję i rozważyła
możliwość wynajmu mieszkania w Łąkcie Dolnej.
Jednak po długiej rozmowie pani stwierdziła, że nie potrzebuje mieszkania w naszej gminie, ponieważ nie chce koncentrować swojego życia i jej niepełnosprawnego syna w Gminie Trzciana, lecz będzie się starać o przyznanie mieszkania w Krakowie. Takiej reakcji nikt się nie spodziewał.
Pani C. biorąc udział w reportażu miała nadzieję, że dzięki telewizji będzie jej łatwiej pozyskać mieszkanie w Krakowie.
Kobieta nie oczekuje pomocy finansowej w formie zapomogi od GOPS.
Jedynym problemem jest kwestia mieszkania ale w grę wchodzi tylko
mieszkanie w Krakowie. Ze względu na chorego syna, chce mu zapewnić
mieszkanie w mieście, aby był blisko swojej siostry.
Sytuacja, w
której znalazła się nasza mieszkanka jest trudna ale nie jesteśmy
wstanie pomóc komuś, kto tej pomocy od nas nie chce przyjąć. Gmina
Trzciana nie może przyznać mieszkania w Krakowie, a wolne mieszkanie w
Łąkcie Dolnej, którym dysponuje gmina nie spełnia wymogów pani C.
W dniu 21 listopada br. Przewodnicząca Rady Gminy udała się osobiście do Pani C. proponując jej pomoc w wypełnieniu wniosku o przyznanie przez Gminę Miejską Kraków mieszkania w Krakowie. Z rozmowy wynikało, że pani C. jest wdzięczna za wszelką pomoc i wyraziła zgodę, jednak na drugi dzień poinformowała telefonicznie, że tej pomocy nie potrzebuje, bo poradzi sobie w inny sposób, gdyż jej synowi mieszkanie w Krakowie się należy.
Na dzień dzisiejszy Gmina wyczerpała już wszystkie możliwości propozycji pomocy Pani C.
W
związku z powyższym uważamy, że nagranie tego materiału było bezzasadne
i krzywdzące władze oraz Gminę Trzciana, które mają ręce związane: z
jednej strony obraz kobiety z chorym synem mieszkającej w nędznych
warunkach, a z drugiej strony bezsilność i niemoc udzielenia pomocy,
gdyż tę pomoc potrzebująca odrzuca.
Co zrobić? Jak pomóc osobie, która tej pomocy nie chce? Oceńcie Państwo sami!”.
Fot. UG w Trzcianie
