Do wypadku doszło dziś przed godziną 9 w stadninie w Starym Wiśniczu. Z ustaleń policji wynika, że na dziewczynkę z powiatu tarnowskiego, która przebywała na terenie stadniny, wbiegł spłoszony koń. Przytomną 12-latkę do szpitala w Krakowie zabrał śmigłowiec LPR.
Okoliczności tego wypadku bada policja. Z przekazanych informacji wynika, że 12-latka na terenie stadniny przebywała razem ze swoją 13-letnia koleżanką. Dziewczynki miały uczestniczyć w zajęciach zorganizowanych w ramach półkolonii. Do wypadku doszło gdy postanowiły przeprowadzić konie z jednego miejsca w inne. W trakcie tej czynności jeden z koni spłoszył się i wbiegł w 12-latkę.
Wyjaśniamy dlaczego doszło do tego zdarzenia, czy wszystkie warunki bezpieczeństwa zostały w tym przypadku zapewnione – mówi w rozmowie z portalem Bochnia z Bliska Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy KPP w Bochni i dodaje iż stan dziewczynki nie zagraża jej życiu.
Dodaj komentarz
Polecamy
