W wydanym dziś komunikacie przedstawiciele prywatnego Domu Opieki Jestem w Grobli poinformowali, że w weekend (sobotę i niedzielę 25 i 26 lipca) otrzymali wyniki kolejnych testów, przeprowadzonych w czwartek 23 lipca wśród 99 podopiecznych ośrodka. U 50 osób wynik testu był dodatni.
-Pragniemy zaznaczyć, że było to drugie badanie tych osób, a pierwsze badanie dało wynik ujemny. Niemniej jednak zakładaliśmy, że bardzo prawdopodobne, że są to osoby zakażone, a wynik ujemny przy pierwszym teście wynikał z faktu, że badanie było przeprowadzane w pierwszych dniach od zakażenia, co uniemożliwiało wskazanie zakażenia poprzez test – czytamy w komunikacie zarządu placówki.
Przedstawiciele domu opieki informują, że osoby te cały czas były i są izolowane.
-Ponieważ można przyjąć, że są to osoby zakażone w czasie zbliżonym do pierwszej grupy chorych, a zatem mamy nadzieję, że pomału wychodzą z choroby – zapewniają.
Spośród wszystkich zakażonych podopiecznych – łącznie jest ich 115 na 165 podopiecznych, 23 przebywa w szpitalu, w tym jedna z powodów niezwiązanych z koronawirusem.
Ośrodek stale i blisko współpracuje ze wszystkimi służbami w tym Sanepidem oraz Szpitalem Uniwersyteckim, stosując się niezmienne do wszystkich wymogów i procedur.
Ośrodek radzi sobie dzięki zaangażowaniu własnej kadry, dlatego nie jest konieczna pomoc wolontariuszy.
– Jeśli natomiast chcieliby Państwo pomóc poprzez przekazanie środków ochrony osobistej – bardzo prosimy zostawiać je pod bramą nr 1 ośrodka, od strony kościoła. A my serdecznie dziękujemy Państwu za każdy gest wsparcia i okazane serce – napisano w komunikacie.
Dziękujemy też za stałą pomoc Wojewodzie Piotrowi Ćwikowi, Staroście Adamowi Korcie oraz Wójtowi Janowi Pająkowi.
Dzisiaj, tj. w poniedziałek dary na rzecz ośrodka przekazać ma PCK.
Anonim
27 lipca 2020 godzina 10:53
A ilu pracowników ma potwierdziny Covid ,żaden?
Anonim
05 sierpnia 2020 godzina 12:58
Prawie wszyscy
Zdziwiony
27 lipca 2020 godzina 10:56
A ile opiekunek jest zarażonych ?,czy chorują tylko podopieczni?
Anonim
05 sierpnia 2020 godzina 12:59
Choruje personel. Są w ciężkim stanie.
Bochnianka
27 lipca 2020 godzina 11:22
Zapewne część zakażonych ostatnio mieszkańców Bochni to pracownicy z Grobli… Część, ale nie wszyscy, bo są też tacy, co chorobę przywlekli z Nowego Sącza
Barbara
27 lipca 2020 godzina 12:28
A co? Ciekawość Was zżera czy książkę piszecie? Poczytajcie wcześniejsze artykuły to będziecie wiedzieć. Zastaówcie się, jak ew. możecie pomóc, a nie szukajcie sensacji.
Małgorzata Więcek-Cebula
27 lipca 2020 godzina 16:13
Nie, nie planujemy pisać książki, tylko informujemy. I wciąż się dziwimy, że znajdują się jeszcze tacy, którzy tego nie rozumieją 🙂
Anonim
05 sierpnia 2020 godzina 13:04
Pani Małgorzato, sytuacja w Grobli jest tragiczna, dla mediów tylko część informacji. My pracownicy, nic nie możemy nikomu powiedzieć….Tu jest armagedon. Pacjenci zdrowi leżą wiele dni w tym samym pokoju co ci z wynikiem pozytywnym. Przed 16 lipca nie było żadnych zabezpieczeń, nie dostawałysmy maseczek, płynu do denzyfekcji, ani nie mierzono nam temperatury….To tyle, nie chce stracic pracy.
Małgorzata Więcek-Cebula
05 sierpnia 2020 godzina 13:43
Dziękuję za informację, zajmiemy się tematem
Anonim
05 sierpnia 2020 godzina 13:06
Informujcie…ale dociekajcie całej prawdy….
asia
27 lipca 2020 godzina 16:09
PODOPIECZNI sami sobie wirusa nie przyniesli najlepiej pomagaja Ci ktorzy wirusa nie bagatelizuja i na codzien zachowuja sie odpowiedzialnie teraz to juz troche za pozno
Anonim
27 lipca 2020 godzina 23:57
Mam do Pani pytanie czy ktoś ,czy jakieś służby nadzorują ile jest opiekunek przy tych ludziach którzy wymagają całodobowej opieki.Bo tam za zamkniętymi drzwiami przebywają osoby starsze,obłożnie chore i nie potrafiące samodzielnie funkcjonować.
Anonim
05 sierpnia 2020 godzina 13:00
Za mało, to pewne…w większości z Covidem
Rysz
06 sierpnia 2020 godzina 09:42
Skąd znowu tyle hejtu i jadu? Czytając wszystkie relacje widać, że kierujący i personel robili wszystko co mogli i robią, aby się zabezpieczyć i ochronić Pacjentów. Ludzie, to jest wirus – nie wiemy jak, skąd i gdzie. Ktoś dobrze napisał, zastanówmy się jak możemy pomóc, wesprzeć, a nie wylewać jad, bo tylko to potrafimy. A media to tylko napędzają!!!
Anonim
10 sierpnia 2020 godzina 22:23
Wycofuję swoje poprzednie komentarze i prostuję: pracownicy robią, co mogą, na wirusa i tak nie mamy wpływu. Szefostwo robi, co może. Pracownicy też. Nikogo nie miał ten komentarz urazić. Ale w takim skupisku ludzi z koronawirusem naprawdę nie jest wesoło. A tego mi w mediach brakowało. Przepraszam jeśli kogoś komentarz uraził. Nie miał tego na celu.
Anonim
11 sierpnia 2020 godzina 00:18
Nie jestem pracownikiem placówki, mogło tak wynikać z relacji. Przepraszam pracowników za to.