Kryta Pływalnia w Bochni w piątek nie zostanie otwarta. – Na obecną chwilę, nie ma rozporządzenia w sprawie ponownego otwarcia pływalni, a projekt, który powstał jest bardzo nieprecyzyjnym dokumentem – podkreśla Robert Hołda, dyrektor Krytej Pływalni w Bochni, ale też prezes Stowarzyszenia Polskie Aquaparki i Pływalnie.
Kilkanaście dni temu podczas konferencji prasowej przedstawiciele rządu poinformowali o możliwości otwarcia basenów. Obiekty miały działać od 12 lutego, a więc od najbliższego piątku. Tymczasem nadal nie ma rozporządzenia w tej sprawie.
Szefowie pływalni w Polsce podkreślają, że do przygotowanego projektu rozporządzenia mają sporo zastrzeżeń. W poniedziałek interweniowali w Ministerstwie Zdrowia. Liczą, że rząd doprecyzuje pewne kwestie.
-Nie wiemy, czy obiekt otwieramy dla zorganizowanych grup sportowych, współzawodnictwa, wydarzeń sportowych czy dla klientów indywidualnych, a jeśli tak to dla ilu. Ile prawników tyle interpretacji tego, co napisane w projekcie. Tak przecież nie może być – podkreśla Robert Hołda i przyznaje, że sam w tej sprawie interweniował w biurze poselskim Stanisława Bukowca.
Aby basen w Bochni został otwarty konieczne jest podgrzanie wody (obecnie ma 19 stopni C) do ok. 30 stopni C, ale też zagrzanie olbrzymiego obiektu. To przy dodatniej temperaturze na zewnątrz trwa od 4 do 5 dni.
