Prokuratura Rejonowa w Brzesku wyjaśnia okoliczności śmierci 88-letniej mieszkanki Woli Przemykowskiej w gminie Szczurowa. Nie wykluczone, że mieszkający z nią 48-letni syn, nie powiadomił o śmierci matki i przetrzymywał jej zwłoki, by móc pobierać emeryturę.
O tym, że kobieta nie żyje policję powiadomili pod koniec 2021 roku pracownik GOPS w Szczurowej.
-Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce 28 grudnia 2021 roku znaleźli zwłoki 88-latki na ganku domu. Mężczyzna twierdził, że kobieta zmarła dzień wcześniej, tłumaczył, że nie powiadomił odpowiednich służb, bo był bardzo związany z matką – mówi w rozmowie z portalem bochniazbliska.pl asp. sztab. Grzegorz Buczak z KPP w Brzesku.
Istnieje przypuszczenie, że kobieta mogła umrzeć kilka, a nawet kilkanaście dni przed ujawnieniem zwłok. Policja sprawdza, czy utajnienie tej informacji przez syna, nie było podyktowane chęcią pobierania emerytury matki.
W sprawie zdarzenia Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Śledczy czekają na sekcję zwłok, która określi przyczynę śmierci 88-latki oraz jej przybliżony termin.