Przed 80-laty Nowy Wiśnicz był wspólnotą dwunarodowościową, dwukulturową oraz dwuwyznaniową. W 1942r. niemieccy naziści doprowadzili do przesiedlenia wiśnickich mieszkańców narodowości żydowskiej (około 2 tyś. osób) do getta w Bochnia, by w końcu doprowadzić do ich eksterminacji.
W jednej chwili ubyła połowa wiśnickich obywateli. Dzisiaj jedynym widocznym śladem, który pozostał po 326 latach historii wiśnickich Żydów, jest kirkut. Z upływ czasu coraz bardziej zaciera się pamięć o nich, a tym samym zasób wiedzy o wspólnej, polsko-żydowskiej tożsamość Wiśnicza, zwłaszcza u najmłodszych pokoleń.
Aby upamiętnić to tragiczne wydarzenie oraz przywołać i utrwalić obraz tamtych dni, zostanie zorganizowany cykl działań edukacyjnych. Wiśnicki Rynek (na którym jeszcze do lat 40. XX w. przeplatał się gwar języka polskiego z jidysz), w poniedziałek został ożywiony wystawą fotografii ukazującej „świat, który nagle przestał istnieć”, w niedzielę zaplanowano spacer edukacyjny z dr Iwoną Zawidzka po cmentarzu żydowskim, w trakcie którego zostaną przybliżone dzieje żydowskiej gminy Wiśnicza.
Finalną częścią obchodów w niedzielę 4 września będzie oficjalne otwarcie wystawy oraz koncert muzyki klezmerskiej „Opowiedziane muzyką i malowane słowem” z akcentami edukacyjnymi, przybliżającymi kulturę i obyczaje panujące do lat 40 wśród wiśnickich Żydów oraz ich współistnienie z polskimi mieszkańcami.
