W poniedziałek rano zmarł Marek Kania szanowany bocheński lekarz. Był także radnym obecnej kadencji Rady Miasta w Bochni z ramienia PiS.
Marek Kania był specjalistą chorób wewnętrznych. Pracował w miejskiej przychodni przy ulicy Floris. Był znanym i lubianym lekarzem. Udzielał się także społecznie. W bocheńskim oddziale Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana prowadził cieszące się dużym zainteresowaniem wykłady o zdrowiu.
Od wielu lat był związany z bocheńskim samorządem. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył mandat radnego z listy PiS.
Msza Św. pogrzebowa odprawiona zostanie w piątek 23.10.2020 o godz. 11.00 w Bazylice Św. Mikołaja w Bochni, po czym nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku.
Eugeniusz Konieczny 9
19 października 2020 godzina 11:46
Wszyscy, którzy znali Doktora Kanię, żyliśmy nadzieją, że pokona chorobę, i że będzie żył. Na trochę mniejszych „obrotach”. Chociaż to nie było w Jego stylu. Niestety, nie było mu dane. Kiedy przed dwoma laty, w czasie kampanii samorządowej, rozmawialiśmy o ewentualnym, ponownym kandydowaniu, użył słów. Gienek, czy my dożyjemy końca tej kadencji, jak nas ludzie wybiorą? Tak mocno się nad tym zastanawiał, bardziej był na nie, niż na tak. W końcu uległ wielu namowom. Cieszyliśmy się z Jego decyzji i objęcia mandatu radnego. Mam w pamięci Jego przemówienie, jako Przewodniczącego Seniora. Przewodniczył Komisji Zdrowia RM. Zawsze taktowny, kompetentny i życzliwy ludziom.
Żegnaj Marku, będzie nam Ciebie brakowało!
Ryszard Rozenbajgier
19 października 2020 godzina 17:40
Z głębokim smutkiem i żalem przyjąłem wiadomość o śmierci mojego Pana Doktora. Doktora Marka Kanię znałem osobiście, głównie jako pacjent. Był lekarzem o niezwykłej osobowości i o wysokiej kulturze osobistej. Był bardzo oddany swym pacjentom, którym poświęcał znacznie więcej czasu, niż wynikało to z jego oficjalnego lekarskiego „urzędowania” w przychodni. Dlatego pod Jego gabinetem pacjenci cierpliwie oczekiwali na swoja kolej, niejednokrotnie do późnych godzin wieczornych. Nawet wtedy, gdy oficjalnie przychodnia winna być już dawno zamknięta. Do Niego nie przychodziło się na określoną godzinę, ale należało swoje odczekać, według kolejności przyjścia pod gabinet. I nikt w kolejce nie narzekał z tego powodu.
Był wielkim społecznikiem, głównie udzielał się w tym zakresie jako wieloletni radny Rady Miasta w Bochni. Ale interesowały Go także inne sprawy lokalne. Dlatego przy okazji każdej wizyty, gdy byłem jeszcze radnym Rady Powiatu, zawsze zagadywał do mnie: „Co tam u was w Powiecie?”. I podczas wypisywania recepty był też czas na krótką wymianę zdań na ten temat.
Panie Marku. Będzie mi bardzo Pana brakowało. Cześć Twojej pamięci.
Anonim
20 października 2020 godzina 13:01
Wspaniały lekarz o wielkim profesjonalizmie i sercu.Czesc jego pamięci.
Anonim
21 października 2020 godzina 10:02
Historia bocheńskiej medycyny
Wspaniały Lekarz, Wielki Człowiek
Nieustraszony, w pełni rozumiejący swoje posłanie
Do końca zaangażowany, niosący pomoc innym
Panie Marku cieszę się że mogłam Pana poznać
Nadal widzę Pana powoli kroczącą postać korytarzami Przychodni….
Bochnianka
21 października 2020 godzina 17:08
Takich lekarzy jak śp.dr Marek Kania już nie ma. Był wielkim Człowiekiem, który zawsze miał czas i dobre słowo dla pacjentów, pomagał zawsze i każdemu. Takim lekarzem trzeba się urodzić, tego nie uczą żadne studia lekarskie. Kochany Panie Doktorze pomagaj nam teraz z Nieba, bo jesteś tam z całą pewnością.
Pacjentka
22 października 2020 godzina 08:09
RIP