24-letni mieszkaniec gminy Drwinia zgłosił się na policję we wtorek po godzinie 14. – Tłumaczył, że o wypadku dowiedział się z informacji zamieszczonych przez media – mówi rozmowie z portalem bochniazbliska.pl sierż. sztab. Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
We wtorek na bochniazbliska.pl zamieściliśmy informację, o wypadku do którego doszło dzień wcześniej.
– 24-letni mieszkaniec gminy Drwinia zgłosił się do KPP we wtorek Został przesłuchany. W sprawie wypadku prowadzone są dalsze czynności – mówi rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
Z Bochni
24 listopada 2021 godzina 17:10
Ciekawe czyj to syn i który prawnik mu tak doradził. I jeszcze jedno bardziej ciekawe czy policja uwierzy w te brednie
Bez
24 listopada 2021 godzina 19:02
Już nie gadaj głupot, nie wiesz jak było. Ja też nie ale jestem w stanie sobie wyobrazić osobę w ciemnej kurtce, bez odblasków z nosem w telefonie i zero widoczności.
STOP
24 listopada 2021 godzina 23:04
Ja nie muszę sobie wyobrażać, bo codziennie widzę takie osoby. I dobrze, że choć mają telefony włączone, bo przynajmniej widać jakieś światło. Jestem ciekaw, ile policja nałożyła w ciągu roku mandatów pieszym, za poruszanie się bez odblasków czy innych świecidełek. A powinni tępić tę plagę polskich dróg.
Z drugiej strony myślisz, że nie słyszysz, czy nie czujesz, że w „coś” uderzasz i to do tego stopnia, że urywasz lusterko? Ale oczywiście, niech śledztwo ustali jak było naprawdę.
Z Bochni
25 listopada 2021 godzina 08:56
Głupot to ty nie gadaj trzeźwy i nie pod wpływem jakiegoś świństwa nie poczuł że w kogoś wjechał. Tym bardziej że urwał lusterko i powiesz jeszcze że nawet małej ryski na samochodzie nie miał. Fakt że niektórzy chodzą jak święte krowy ale jak by był czysty to zatrzymałby się
Maro
25 listopada 2021 godzina 00:28
O mały włos sam nie trzepnąłem dwóch pijanych gagatkow, ubranych na czarno. Kiedyś mijałam małżeństwo pani z dzieckiem po jednej stronie i mąż pani z drugiem dzieckiem po drogiej stronie, korek jaki zrobili to pikuś do tego co mogło się stać gdyby z zakrętu wypadł wariat mający 100 na liczniku. Maskara.
Driver
25 listopada 2021 godzina 03:11
Czyżby alkohol już wyparował że dopiero na drugi dzień się zgłosił i nie poczuł uderzenia-smieszne i dziwne tłumaczenia.