Po Krakowie i Trzebini przyszedł czas na Bochnię. Festiwalowa kuchnia z jej szefem Andrzejem Polanem zagościła na bocheńskim rynku.
Na uczestników czekały tradycyjnie quiz wiedzy o Małopolsce i konkurs na najsmaczniejszy produkt.
Wśród Kół Gospodyń Wiejskich pierwsze trzy miejsca zajęły odpowiednio KGW w Siedlcu za kaszę pęcak z kapustą i wędzonym podgardlem, KGW w Rajbrocie za leczo w chlebku zapiekanym i KGW „Kobylanki” w Kobylu za kobylski barszczyk z paluchem z boczkiem. Komisja konkursowa wyróżniła także KGW z Grabia za łazanki oraz KGW „Kopaliny” z Nowego Wiśnicza za zimnioki z Pyrzowego pola z zsiodłym mlykiem.
Wśród wystawców bezkonkurencyjne okazały się gołąbki firmy Babcia Władzia z Trzciany. Miejsce drugie zajęła lemoniada hibiskusowa firmy Octovnia. Na miejscu trzecim znalazły się ziemniaki pieczone w całości z przyprawami firmy Pyrki u Gicków. Wyróżnienia w tej kategorii trafiły do Lavendziarni Stoki 6 za syrop z pigwowca japońskiego, Dębnika 52 za mleko krowy Jersey oraz Tłoczni owoców „Pawłowski” za owoce liofilizowane.
Miłośnicy regionalnych smaków mogli wczoraj w Bochni skosztować małopolskich dań w nowoczesnym wydaniu przygotowanych przez festiwalowego szefa kuchni Andrzeja Polana. Festiwalowi goście mieli także możliwość zrobienia zakupów na stoiskach małopolskich producentów żywności. Na smakoszy czekały m.in. pierogi, ryby, wędliny, sery, czy miody.
Już po raz siedemnasty kosztujemy najsmaczniejszych dań Małopolski, odkrywamy nowe, nieznane smaki i przypominamy sobie te zapomniane. Pomagają nam w tym Koła Gospodyń Wiejskich, w tym te z Bocheńszczyzny. Należy docenić ich wkład w zachowanie całego bogactwa kulinarnego naszego województwa, z którego jesteśmy dumni
– mówi wicemarszałek Józef Gawron.
Małopolski Festiwal Smaku to crème de la crème smaków województwa małopolskiego. Bardzo się cieszę, że kolejny przystanek Festiwalu to Bochnia – miasto niezwykłe, z najstarszą kopalnią soli.
– mówi członek Zarządu Marta Malec-Lech.
W trakcie Festiwalu dla najmłodszych przygotowano warsztaty w kuchni molekularnej. Nie zabrakło również gier, konkursów i zabaw. Dzień zwieńczył recital Mateusza Ziółko.
Festiwal Smaku był także okazją do wsparcia zbiórki charytatywnej dla Jakuba Burnosa z Dobczyc, który walczy z oporną postacią agresywnego chłoniaka. Zebrano 6.616 zł plus 10 euro.
To nie koniec tegorocznej edycji Małopolskiego Festiwalu Smaku. Kolejne przystanki to Gorlice (7 sierpnia), Krynica-Zdrój (21 sierpnia) i Czernichów (11 września), gdzie odbędzie się wielki finał.
Przez całą niedzielę relacjonowaliśmy, to co działo się na Rynku. Fotorelacje pojawiały się na portalu bochniazbliska.pl zaraz po poszczególnych wydarzeniach!
- Tak prezentowały się stoiska na bocheńskim Rynku ZOBACZ
- W polowej kuchni stanęli też przedstawiciele władzy ZOBACZ
- Na finał wydarzenia wystąpił Mateusz Ziółko ZOBACZ
- Festiwal Smaku był połączony z oddaniem zrewitalizowanego Rynku ZOBACZ