Osoby prywatne, ale przede wszystkim właściciele firm pomogli w organizacji transportu ze Lwowa osób uciekających przed wojną. – Bardzo wam wszystkim dziękuję za pomoc – mówi Łukasz Kornaś, strażak OSP z Przyborowa, który razem z Bus Impero i Transport Pasażerski Transwit przywieźli do Polski głównie matki z dziećmi, babcie, osoby starsze i niepełnosprawne.
W sobotę wieczorem do Krakowa dotarł kolejny autobus ze Lwowa.
– Tym razem były to dzieci z lwowskiego domu dziecka z opiekunkami, a także osoby starsze i niepełnosprawne. Aby wjechać do Polski na granicy musieliśmy odstać 21 godzin – mówi w rozmowie z portalem bochniazbliska.pl Łukasz Kornaś.
– Za nami niesamowite dwa tygodnie. Czas tragiczny dla naszych sąsiadów z Ukrainy, ale również czas wspaniałego zrywu dobrych serc Polaków. Dlatego chciałbym zrobić pewne podsumowanie i podzielić się refleksjami oraz pomysłami na trudną dla wszystkich przyszłość…Nie chcę popadać w patos, ale: wojna trwa, my jednak pierwszą bitwę wygraliśmy. A naszym orężem jest DOBRO – napisał Łukasz.
Akcję nadal można wspierać: