Właśnie zapadł wyrok w procesie, który trwał blisko trzy lata. Sąd Rejonowy w Bochni uznał, że winne skażenia wody w gminie Łapanów są trzy osoby, dwie z nich to współwłaściciele tamtejszej ubojni. O sprawie napisała „GK”.
Do skażenia wodociągu w gminie Łapanów doszło w styczniu 2017 roku. Badania sanepidu wykazały w wodzie Stradomki z ujęcia w Chrostowej obecność zgorzeli gazowej. Było to jak ustalił sąd pokłosie wpuszczania do wody ścieków z ubojni zawierających zwierzęce szczątki i krew.
W efekcie ponad pięć tysięcy mieszkańców gminy Łapanów przez blisko miesiąc nie miało wody w kranach. Problem mieli też mieszkańcy dwóch wsi w gminie Bochnia: Woli Nieszkowskiej i części Nieszkowic Wielkich.
Na czas doprowadzenia wody do właściwych parametrów, władze gminy Łapanów rozdawały mieszkańcom wodę pitną w butelkach oraz za pomocą beczkowozów. Czyszczenie wodociągu i dostarczanie wody pitnej pochłonęło 200 tys. zł.
Na ławie oskarżonych w głośnym procesie zasiadali Jacek i Krzysztof T., współwłaściciele jednej z ubojni w gminie Łapanów zostali skazani, a także Marek S., pracownik zakładu, odpowiedzialny za odprowadzanie ścieków przemysłowych z firmy.
Jacek T. został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok i 12 tys. zł grzywny, Krzysztof T. – na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok i 20 tys. zł grzywny, a Marek S. na 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok i 1600 zł grzywny. Cała trójka ma również pokryć koszty sądowe.
Halllooo
18 lipca 2022 godzina 18:20
A koszty czyszczenia i dowozu kto pokryje ?Gmina czyli podatnicy??