
We wtorek odbyły się uroczystości nadania placówce imienia tego wybitnego kompozytora. Wydarzenie było połączone z przekazaniem sztandaru oraz obchodami 15-lecia powstania szkoły. Uroczystość zgromadziła licznych gości, przedstawicieli świata kultury, polityki oraz dzieci i rodziców uczęszczających do szkoły muzycznej.
Wśród zaproszonych gości obecna była Elżbieta Penderecka, żona zmarłego kompozytora, która z wielkim wzruszeniem przyjęła hołd oddany jego pamięci. W swoim przemówieniu podkreśliła, jak ważna była dla niego edukacja muzyczna młodzieży oraz rozwój kultury w mniejszych ośrodkach.
Wystąpienia gości, gratulacje i podziękowania skierowane do dyrekcji, nauczycieli i uczniów szkoły stworzyły podniosłą atmosferę. Nie zabrakło również wspomnień o samym kompozytorze – jego związkach z regionem, działalności edukacyjnej i ogromnym wkładzie w rozwój muzyki.
Nadanie imienia Krzysztofa Pendereckiego Szkole Muzycznej I stopnia w Trzcianie to nie tylko symboliczny gest, ale również zobowiązanie do pielęgnowania wartości, jakie reprezentował – pasji, profesjonalizmu i miłości do muzyki.
Tak o powstaniu szkoły mówi jej założyciel Andrzej Kącki:
„1 września 2010 roku udało się powołać do życia Szkołę Muzyczną I Stopnia w Trzcianie. Początki były iście pionierskie – borykaliśmy się z wieloma trudnościami- lokalowymi, kadrowymi, finansowymi – jednak determinacja wielu osób sprawiła, że rozpoczęty projekt trwa i liczy już sobie 15 lat. Pierwszy rok działalności szkoły wspominam ze szczególną nostalgią. W tym czasie została mi powierzona funkcja dyrektora – organizatora Szkoły Muzycznej I Stopnia w Trzcianie. Ten właśnie rok zdecydował, że zaistnieliśmy w świadomości lokalnego środowiska na tyle, iż dostrzeżono celowość istnienia szkoły artystycznej.
Przez te 15 lat, dzięki nauczycielom, pracownikom, uczniom oraz ich rodzicom, udało się osiągnąć sukces, który dostrzegło wiele znamienitych osób.
Warto nadmienić że uroczystość
nadania imienia poprzedzona została mszą świętą z bogatą liturgią przygotowaną
specjalnie na tę okazję oraz z przepiękną oprawą muzyczną.
I na koniec taka krótka refleksja. Uroczystość ta po raz kolejny uświadomiła mi, że pomimo różnic które nas dzielą, potrafimy się spotkać, wspólnie celebrować osiągnięty sukces i być dumnym z tego, że dzieje się to w najbliższym nam środowisku.”































































































