Były łzy wzruszenia, ale też ogromna wdzięczność. W ten weekend do 45 rodzin z powiatu bocheńskiego dotarła pomoc w ramach „Szlachetnej paczki”. Koordynatorką akcji na terenie Bocheńszczyzny była Karolina Kulas. Wspierało ją 19 wolontariuszy. Pomoc przekazało kilkudziesięciu darczyńców.
– To była bardzo specyficzna „Szlachetna paczka”. Pracowaliśmy w trudnym okresie pandemii. Udało się zebrać 19 wolontariuszy, którzy wspaniale się spisali. Odwiedziliśmy w sumie ponad 80 rodzin, z czego 45 zakwalifikowało się do pomocy. Nie zawiedli nas także darczyńcy, pomoc dla wszystkich rodzin znalazła się w trzy dni po opublikowaniu listy potrzebujących – mówi w rozmowie z portalem Bochnia Brzesko z Bliska, Karolina Kulas koordynatorka akcji.
Od soboty, dary trafiają do rodzin (dziś także są rozwożone). To sprzęt AGD, odzież, ale także żywność, której w wielu rodzinach brakowało.
Bocheński finał „Szlachetnej paczki” to także podziękowania dla wolontariuszy, ale przede wszystkim Karoliny Kulas koordynatorki akcji, bez której pracy i zaangażowania, akcja mogła by się w ogóle nie odbyć.