- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Chełm. Współpracownicy i przyjaciele dziękowali za współpracę dyrektorowi centrum kultury

- REKLAMA -

Po brzegi był wypełniony  kościół parafialny pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Chełmie podczas  piątkowego nabożeństwa. Jan Truś były dyrektor centrum kultury żegnał się ze swoimi pracownikami i osobami, które z nim współpracowały.

– Jest was tu tak wielu, jak w niedzielę i tak pięknie jesteście ubrani  – mówił rozpoczynając mszę św.  ks.Andrzej Krajewski, proboszcz chełmskiej parafii.

W mszy św. wzięli udział członkowie zespołu Siedlecanie w regionalnych strojach. Wśród uczestników nabożeństwa byli także pracownicy Gminnego Centrum Kultury Czytelnictwa i Sportu w Bochni, a także jednostek, które z nim współpracują. Byli także znajomi i przyjaciele Jana Trusia, byłego już dyrektora gminnego centrum kultury. Piękną oprawę nabożeństwa zapewnił  Bocheński Chór Kameralny Salt Singers.

Jan Truś, który w GCKCziS w  Bochni przepracował 11 lat,   kilka dni temu został  dyscyplinarnie zwolniony przez Marka Bzdeka, wójta gminy Bochnia. Powodem takiej decyzji  była nieobecność w pracy. Wójt zarzuca dyrektorowi, że ten udał się na urlop  bez jego zgody.

Truś tłumaczy, że w tym przypadku zgoda wójta  nie była potrzebna, wynika to z wewnętrznych przepisów. Dyrektor zapowiada skierowanie sprawy do sądu.

Sprawa zwolnienia Jana Trusia odbiła się szerokim echem w środowisku  i jest negatywnie komentowana.  Za znak solidarności  czterech pracowników GCKCzi S w Bochni złożyło wypowiedzenie umowy o pracę.

Warto dodać, że zanim dyrektor otrzymał wypowiedzenie, wójt musiał uzyskać jeszcze opinię w sprawie jego zwolnienia  od wszystkich  stowarzyszeń, które współpracowały z centrum. Jest to wymóg proceduralny. Wszystkie jednostki pozytywnie oceniły współpracę z dyrektorem, negatywnie odnosząc się do  planów jego zwolnienia.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra