- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Brzesko. 61-latka uwierzyła oszustom i straciła 80 tysięcy złotych!

Wszelkimi możliwymi sposobami oszuści podszywający się pod fałszywych „policjantów” próbują wmówić seniorom, że w okolicy grasują hakerzy, a ich oszczędności na koncie są zagrożone. Choć takich prób oszustwa od początku tego roku na terenie powiatu brzeskiego było kilkadziesiąt to w zdecydowanej większości przestępcy byli odprawiani „z kwitkiem”. Tym razem niestety 61-letnia mieszkanka powiatu brzeskiego pod wpływem manipulacji dzwoniącego oszusta podała dane do konta umożliwiając mu „wyczyszczenie” konta z oszczędności.

Spore grono seniorów już wie, jak reagować na wszelkie próby wyłudzenia od nich pieniędzy a metody „na wnuczka” czy „na policjanta” są im doskonale znane. Najczęściej osoby starsze już na początku połączenia telefonicznego szybko orientują się, że jest to próba oszustwa i „odprawiają z kwitkiem” przestępców.

Zdarza się jednak, że zasiane ziarenko niepokoju o zagrożonych oszczędnościach na koncie jest silniejsze niż wątpliwości i przypuszczenia. Z taką właśnie sytuacją spotkała się 61-letnia mieszkanka powiatu brzeskiego, która wczoraj, 15 października br. odebrała telefon od rzekomego funkcjonariusza przekonującego o tym, że grasuje szajka hakerów usiłująca przejąć jej konto.

Rozmówca twierdził, że zgromadzone przez seniorkę oszczędności na koncie są zagrożone i pilnie musi założyć inne konto oraz przelać tam pieniądze. Przestraszona i niczego nieświadoma kobieta wykonywała instrukcje oszusta. Założyła nowe konto i przelała tam swoje oszczędności.

Następnie podała dane do tego konta oszustowi. Wystarczyło niewiele czasu, aby 80 tysięcy złotych oszczędności „wyparowało”. Kiedy kobieta opowiedziała o sytuacji mężowi, ten od razu zorientował się, że mają do czynienia z oszustwem. Oboje zgłosili się do brzeskiej komendy informując o wszystkim policjantów.

Policjanci po raz kolejny apelują o czujność i rozwagę. Nigdy żaden policjant nie informuje osób postronnych o podejmowanych działaniach i nie prosi o hasła do konta. Nigdy też funkcjonariusze nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako policjant czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod numer 112 (po uprzednim rozłączeniu poprzedniej rozmowy).

Zwracamy się również z apelem do osób młodych, aby przestrzegały swoich rodziców, dziadków, osoby samotnie zamieszkujące przed oszustami działającymi właśnie w ten sposób. Dzięki naszej wspólnej czujności możemy uchronić naszych bliskich przed utratą oszczędności życia.

5 komentarzy

5 Comments

  1. Avatar

    Baśka!

    16 października 2019 godzina 17:10

    Tyle się o tym pisze , nagłaśnia medialnie , a zawsze znajdzie się ktoś naiwny! A żeby mając 61 lat dać się zmanipulować – nie można tego pojąc !

  2. Avatar

    boy

    16 października 2019 godzina 18:59

    Glłupota nie zna granic

  3. Avatar

    Golas

    17 października 2019 godzina 11:04

    Oni wiedzą kogo kroić mają informacje z banku że dana osoba ma dużo kasy w banku i tak wybierają ofiary do golasa nie zadzwonią

  4. Avatar

    Eliksir

    17 października 2019 godzina 14:48

    A mówią że starsi ludzie ledwo wiążą koniec z końcem że nie stać ich na leki a tu kolejny dowód na to ze seniorzy wcale nie są tacy ubodzy jak to jest powszechnie rozglaszane…

    • Avatar

      Anonim

      17 października 2019 godzina 18:22

      Co za bezmyślność…..to nie pierwszy taki przypadek a dają się łatwo nabierać a później żal i rozpacz nawet dziecko z przedszkola wie że nie podaje się od tak danych przez telefon jeszcze gdy związane jest to z kątem pretensje sami do siebie mogą mieć.

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra