Mąż Grażyny Kuliszewskiej jest już w Polsce. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa żony w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku. Zwłoki kobiety wyłowiono z Uszwicy po dwóch miesiącach od jej zniknięcia.
– 12 maja po podjęciu przez Sąd w Londynie ostatecznej decyzji Czesław K. został wydany stronie polskiej. Po przetransportowaniu go do Polski, 18 maja w tarnowskiej prokuraturze przedstawiono mu. zarzut pozbawienia życia swojej żony, tj. przestępstwo z art. 148 §1 kodeksu karnego, a następnie przesłuchano go w charakterze podejrzanego – mówi w rozmowie z portalem bochniazbliska.pl Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Prokurator nie zdradza czy Czesław K. przyznał się do zarzutu, nie ujawnia także, co powiedział podczas przesłuchania. Przypomnijmy, że Czesław K. zapewniał, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią swojej żony.
Czesław K. do Polski trafił po 3 latach od chwili zatrzymania. Doszło do niego w Londynie 22 lipca 2019 roku na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Wydał go Sąd Okręgowy w Tarnowie na wniosek Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Prokuratura nie ujawniła wówczas powodów zatrzymania.
Zatrzymanie Czesława K. w lipcu 2019 roku było przełomem w sprawie zagadkowego zniknięcia jego żony. Zaginęła w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku po tym, jak przyleciała do Polski, gdzie od dwóch tygodni przebywał już jej mąż i syn. Małżonkowie mieszkali w Londynie, w Borzęcinie mieli wybudowany dom.
To w nim po raz ostatni Grażyna Kuliszewska była widziana żywa. Wieczorem razem z mężem i synem miała położyć się spać. Czesław K. twierdził, że gdy obudził się rano, kobiety nie było. Zapewniał, że zniknęły też pieniądze (15 tys. funtów), które miał żonie przekazać w zamian za zrzeczenie się prawa do domu w Borzęcinie.
Kobieta miała romans z Kurdem mieszkającym w Londynie. Planowała z nim spędzić resztę życia.
Po zaginięciu 34-latki rozpoczęły się jej poszukiwania. Szukała jej policja, wsparta przez OSP a także mieszkańcy Borzęcina. Ciało Grażyny Kuliszewskiej odnaleziono dopiero pod koniec lutego 2019 w Uszwicy. Było w stanie mocno posuniętego rozkładu. Przy wyłowionych w Uszwicy zwłokach ładowarkę do telefonu z angielską „końcówką”, 20 zł, papierosy i klucze.
Prokurator Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie przypuszcza, że sprawa Czesława K. trafi na wokandę najwcześniej za kilka tygodni. Śledczy zdecydowali się zlecić wykonanie wysokospecjalistycznych ekspertyz kryminalistycznych. Ich przygotowanie to właśnie kwestia kilku tygodni.
ZOBACZ TAKŻE:
ARCHIWUM SPRAWY GRAŻYNY KULISZEWSKIEJ
no tak..
23 maja 2022 godzina 14:50
„Czesław K. mąż Grażyny Kuliszewskiej” ciekawe jakie ma nazwisko sprawca..
Ciekawa
23 maja 2022 godzina 19:18
Bardzo dobre pytanie !!
Maga
24 maja 2022 godzina 09:20
Cz.K to człowiek bez skrupułów i honoru. Zero człowieczeństwa. Komunię Świętą przyjmował w pogrzeb żony. Jak on spojrzy dziecku w oczy?
Wioskowy Czarownik
24 maja 2022 godzina 20:42
Serio? xD zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem a wy przeżywacie bo zjadł kawałek mąki z wodą? Haha
wypad
28 maja 2022 godzina 23:13
Właśnie tacy zabijają, co Boga traktują jak mąkę.
Do Wypad
30 maja 2022 godzina 10:47
A ci co niby tego boga traktują serio gwałcą ministrantów
Anonim
24 maja 2022 godzina 06:31
Ciekawe czy ksiądz dał mu rozgrzeszenie?! Bo na pogrzebie żony przyjmował Święty Sakrament.
Bonita
26 maja 2022 godzina 00:20
A jakie to ma znaczenie? Może zeżreć całe opakowanie wafli od klechy, a wy się tu jaracie rozgrzeszeniem czy grzechem? Pewnie mu dał, klecha ma wywalone na Grażyny
Ja
24 maja 2022 godzina 06:51
Wreszcie
niebieskatruskawka
25 maja 2022 godzina 01:48
To że został mu postawiony zarzut o niczym jeszcze nie świadczy mam nadzieję że wina zostanie mu udowodniona i zostanie skazany bo cokolwiek by nie zrobiła to na śmierć nie zasłużyła
Paragraf
25 maja 2022 godzina 15:29
Będzie sie smażył i cierpiał jak „zasłużył” bęcwał
Aga
26 maja 2022 godzina 00:49
Przecież do zdarzeń doszło w 2018, a nie w 2019.
Ironia
28 maja 2022 godzina 00:44
W 2019 to się stało. W styczniu minęły 3 lata jak ona nie żyje.
Mam nadzieję że dostanie dożywocie ta podła.
Mariusz De
29 maja 2022 godzina 00:00
Trumnę całował na pogrzebie żony, to się w głowie nie mieści! To wręcz potworne!!! Szok! Dobrze ze juz w Polsce, czas najwyższy, powinni dac mu dożywocie
Ala
22 stycznia 2023 godzina 23:04
Jakim grzeszkiem trzeba być żeby traktować komunię czyli żywe Ciało Jezusa jak kawałek mąki.
M
29 maja 2022 godzina 00:31
W noc zabójstwa Czesiek miał przy sobie tablet syna, ale zapomniał wyłączyć usługę lokalizacji w nim… nie ma zbrodni doskonałej, zabójca zawsze zostawia ślady
Że co?
30 maja 2022 godzina 01:03
Taaa, tablet syna! Może jeszcze w tylnej kieszeni spodni go schował:)
M
30 maja 2022 godzina 23:28
A jeśli miał go w samochodzie swoim? Rusz głową
Ziom
12 czerwca 2022 godzina 12:48
Co na to Cześka fanki: Marzenka, Becia i te inne obrończynie?! Zamilkły nagle, o mało oczu nie wydrapały jeśli ktos posądzał Czeska o te zabójstwo! Broniły go jak lwice, te puste lale
Franciszek
19 listopada 2022 godzina 12:49
Czesiek juz po obserwacji psychiatrycznej, pod koniec października miały byc juz wyniki tej obserwacji. Co dalej z nim, ktoś cos wie?