Wszystko wskazuje na to, że ognisko koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej w Bochni zostało wygaszone. W piątek wieczorem do Bochni dotarły wyniki badań 27 podopiecznych, którzy pozostali w placówce. Wszystkie są ujemne.
Dobra informacją podzielił się na FB Jarosław Gucwa, szef SOR w Bochni.
– Udało nam się opanować ognisko epidemiczne w DPS. Wszyscy pensjonariusze tydzień po ostatnim kontakcie są ujemni- podkreśla lek.med. Jarosław Gucwa.
Problem w DPS w Bochni pojawił na początku kwietnia. Już przed Świętami Wielkanocnymi doszło w placówce do poważnego kryzysu, okazało się bowiem, że w budynku dla osób chorych psychicznie zdecydowana większość pacjentów ma koronawirusa.
W sumie do tej pory COVID-19 potwierdzono u 54 osób: 37 to podopieczni, 17 pracownicy, 1 osoba zmarła.
Chorzy trafili do szpitali, budynek odkażono i wprowadzono mocny reżim sanitarny. To jak pokazał czas, przyniosło efekt.
W tej chwili sytuacja jest już opanowana. Nie ma nowych zakażeń, a do Bochni wracają ozdrowieńcy.
Anonim
09 maja 2020 godzina 19:43
To dobra wiadomość po której Bochnia może poczuć ulge możemy być dumni żyjąc wsród takich ludzi oddanych ,ryzykujących własnym zdrowiem i życiem, to dzięki wspaniałym siostrom Dominikankom , oddanej załodze DPS na czele z Panią Dyrektor ratownikom med, zwłaszcza Sebastianowi, który świetnie kontrolował sytuację pod nadzorem naszego wspaniałego Dyrektora d/s lecznictwa J.Gucwy ta trudna misja prawie się zakończyła,choć jeszcze dalej czuwają Ojcowie Dominikanie.-Wielki ukłon też w stronę Pana Starosty,który z wielkim zaangażowaniem stanął na wys.zadania aby zorganizować pomoc.-Jednym słowem: WELL DONE!!!
Teresa Szydłowska
09 maja 2020 godzina 20:09
To dobra wiadomość dla Bochni,możemy być dumni mając wśród nas tak oddanych ludzi ,ryzykujących własnym zdrowiem i życiem. Tu ukłony dla Pana Starosty, który nie szczędził sił i walczył o szybką pomoc dla DPS-u,stanął na wysokości zadania . Bo to na błagalne wołanie P.Starosty znależli się twardzi i odważni począwszy od Sióstr Dominikanek ,wolontariuszy: ratownicy medyczni a szczególnie Sebastian -świetny człowiek/czyniący wiele dobra/ -gł,koordynator całej akcji ,pod nadzorem naszego ,wspaniałego dyr.d/s lecznictwa J.Gucwy, Załoga DPS na czele z Panią Dyrektor nie opuszczała chorych będąc u kresu sił potrzebowałą pilnie pomocy..To dzięki takim ludziom, którzy z potrzeby serca ruszyli na pomoc, udało się opanować ognisko w DPS.,choć dalej czuwają tam Ojcowie Dominikanie.-Well done!!!
STOP
10 maja 2020 godzina 20:07
Brawa dla wszystkich!!!