- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Bochnia. Spalasz śmieci? Miej się na baczności, bo do twoich drzwi zapuka straż miejska!

Fot. Patryk Salamon
- REKLAMA -

Ponad 22 kontrole od początku listopada przeprowadzili funkcjonariusze Straży Miejskiej  w Bochni w domach jednorodzinnych na terenie miasta. Sprawdzali, czym mieszkańcy opalają dom. W dwóch przypadkach konieczne było wypisanie mandatu. Okazało się bowiem, że oprócz węgla do pieca trafiały także śmieci.

Większość kontroli to odpowiedź na interwencję samych mieszkańców, którzy mają podejrzenie, że w ich najbliższym sąsiedztwie ktoś wrzuca do pieca, co popadnie.

– Świadomość mieszkańców jest coraz większa, to cieszy. Coraz więcej rodzin decyduje się także na wymianę starych pieców węglowych na gazowe, co raz na zawsze eliminuje problem – powiedział Portalowi Bochnia z bliska Dariusz Gałązka, komendant Straży Miejskiej w Bochni.

Ci, którzy jednak mają stare piece, muszą być przygotowani na wizytę funkcjonariuszy. Straż sprawdza między innymi, jaki materiał przygotowany jest w kotłowni do spalania, ale także bada wilgotność drzewa na opał, nie może być ona wyższa niż 20 proc.

– Używamy do tego specjalnego wilgotnościomierza, zawsze podczas takiej kontroli funkcjonariusze są wyposażeni także czujnik tlenku węgla – dodaje komendant Dariusz Gałązka.

Warto pamiętać, że funkcjonariuszy nie możemy nie wpuścić do domu. Jeśli będziemy się opierać, mogą wezwać do pomocy policję. Kontrola nie może się odbyć jednak później niż o godz. 22 w prywatnym domu. W przypadku firmy, nie ma żadnych ograniczeń czasowych.

I jeszcze trochę statystyk: w sierpniu straż skontrolowała 4 domy, wrześniu: 3, w październiku 5, w listopadzie 19, w grudniu były już 3 kontrole.

1 Komentarz

1 Komentarz

  1. Avatar

    Oals

    05 grudnia 2018 godzina 15:10

    Z-ca na zdjęciu?A Gdzie komendant???

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra