Uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Leszka Leszkiewicza odprawiona w niedzielne popołudnie w kościele pw. św. Pawła Apostoła w Bochni zainaugurowała uroczystości peregrynacji relikwii bł. rodziny Ulmów.
Dziś ciąg dalszy uroczystości. O 8.30 odbyła się droga krzyżowa, na godz. 10.00 zaplanowano Mszę św. w intencji rodzin z dekanatu Bochnia-Zachód; o 12.00 – Różaniec w intencji Ojczyzny i polskich rodzin, a o godz. 13.00 Msza św. na zakończenie peregrynacji, po czym nastąpi ich przekazanie do Limanowej.
Józef i Wiktoria Ulmowie byli mieszkańcami 4,5 tys. wsi Markowa w przedwojennym województwie lwowskim, a dzisiejszym województwie podkarpackim. Podczas okupacji niemieckiej, zapewne pod koniec 1942 r., mimo biedy i zagrożenia życia Ulmowie dali schronienie ośmiorgu Żydom. O fakcie ukrywania Żydów przez rodzinę Ulmów doniósł Niemcom prawdopodobnie Włodzimierz Leś – granatowy policjant z Łańcuta. Rankiem 24 III 1944 r. przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów oraz kilku granatowych policjantów. Dowodził nimi por. Eilert Dieken. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i Wiktorię (będącą w siódmym miesiącu ciąży). Następnie Dieken podjął decyzję o zabiciu dzieci. Około dwudziestu ukrywanych w Markowej Żydów przeżyło.
W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2003 r. w diecezji przemyskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów, który obecnie toczy się w Watykanie.
(źródło:Muzeum Ulmów)
vanHellsing
15 kwietnia 2024 godzina 13:37
średniowiecze – reaktywacja
Aron
16 kwietnia 2024 godzina 05:17
Upamiętnianie bohaterstwa i heroizmu człowieczeństwa dokonanego przez Ulmów nie jest powrotem do średniowiecza. Jest bardzo nam wszystkim potrzebne, jako przykład, że „warto być przyzwoitym, chociaż nie zawsze się to może opłacać”
Natomiast przy tym wydarzeniu należy zwrócić uwagę na to, co doprowadziło do tej i wielu jeszcze innych zbrodni dokonywanych przez ludzi owładniętych obłędną ideologią, wynoszenia się jednego człowieka nad drugiego człowieka. „My rasa Panów”
Tu ukłon w stronę hierarchów KK w Polsce. Czyż nie popierali i nadal jeszcze dzisiaj nie popierają „wodza” który twierdzi, że to właśnie on i jego akolici są z tego „lepszego sortu”? Przecież to jest to samo co i wtedy u Niemców!
Oczywiście chodzi o tego „emerytowanego zbawcę narodu” rodem z Żoliborza! Idola tak już wielu omamionych naszych Rodaków.
Podczas tych ostatnich 8 lat lat postępował dokładnie tą samą drogą co i Hitler swego czasu.
Hierarchowie KK doskonale o tym wiedzą. Rodzi się więc pytanie; a czemuż to popierają takie haniebne działania?
VladRac
16 kwietnia 2024 godzina 14:31
no sorki, ale wędrujące relikwie to średniowiecze…
Heroiczny i bohaterski czyn tej rodziny to inna kwestia, oczywiście zasługująca na pamięć.
Tom
16 kwietnia 2024 godzina 17:33
Jeżeli ta „średniowiczna” praktyka zwróciła twoją uwagę to już było warto
Św.
17 kwietnia 2024 godzina 05:12
Ale bzdury i rynsztok….