Szpital Powiatowy w Bochni znalazł się na szóstym miejscu w Polsce w rankingu przygotowanym przez Fundację Rodzić po Ludzku. Jednocześnie – jak już informowaliśmy na portalu Bochnia Brzesko z bliska – bocheńska porodówka – w tym zestawieniu zajęła pierwsze miejsce w Małopolsce.
– To powód do dumy i radości. Dziękuje za to personelowi szpitala, bo to w dużej mierze zasługa pracujących tu osób. To wyróżnienie cieszy szczególnie, bowiem szpital oceniały kobiety, które tu rodziły – mówił Adam Korta, bocheński starosta podczas wizyty w szpitalu.
Ale nie tylko. Autorzy rankingu tworząc go sprawdzili także stosowanie wszystkich obowiązujących norm i standardów związanych z opieka okołoporodową. Bochnia wypadała bardzo dobrze.
Gratulację personelowi bocheńskiego szpitala składał także Jarosław Kycia dyrektor placówki.
– Cieszę się, że nasi lekarze i pielęgniarki systematycznie podnoszą kwalifikacje. To jak widać procentuje – podkreślał.
Ranking przygotowany przez Fundację Rodzić po ludzku powstał na podstawie opinii i ocen kobiet, które wzięły udział w ankiecie.
Pacjentki, odpowiadały na pytania na temat opieki w obszarach: realizacji planu porodu, swobody rodzenia, kontaktu z dzieckiem po narodzinach, opieki podczas cięcia cesarskiego, pomocy w opiece nad dzieckiem, wsparcie w karmieniu piersią, realizacji praw pacjenta, warunków w szpitalu, oceny postawy personelu, zadowolenia z opieki.
Były w niej także pytania dotyczące wspomnień związanych ze sposobem traktowania kobiety przez personel oraz komunikacji z pacjentką. Do całościowej oceny zostały włączone także subiektywne oceny satysfakcji kobiet w wyżej wymienionych obszarach.
Oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Powiatowym w Bochni zdobył w ogólnopolskim zestawieniu 72 punktów na 100 możliwych (szóste miejsce).
Pacjentki, które rodziły w Bochni, najwyżej oceniły opiekę w szpitalu (96,4 proc.) i postawę personelu (85,5 proc.) Kobiety doceniły także: realizację planu porodu, swobodę rodzenia, kontakt z dzieckiem po narodzinach, opiekę podczas cesarskiego cięcia, pomoc w opiece nad dzieckiem, wsparcie w karmieniu piersią, realizacja praw pacjenta, warunki w szpitalu.
Autorzy rankingu – Fundacja Rodzić po Ludzku jest pozarządową organizacją pożytku publicznego, działającą na rzecz kobiet w ciąży i matek małych dzieci. Jej celem jest, aby każda kobieta mogła urodzić swoje dziecko w godnych warunkach, otoczona szacunkiem oraz troskliwą i uważną opieką personelu, przy wsparciu bliskich jej osób.
Fundacja od ponad 20 lat monitoruje placówki położnicze, sprawdza, jak respektowane są tam prawa kobiet w opiece okołoporodowej, oraz nagradza najlepsze szpitale.
Dzięki rozwojowi technologii informatycznych prowadzi ciągły monitoring i na bieżąco dostarcza informacji kobietom oraz placówkom medycznym, w jaki sposób poszczególne szpitale/oddziały realizują zapisy prawa.
Xyz
20 grudnia 2019 godzina 10:50
Na sali porodowej pracują położne, nie pielęgniarki. To mimo wszystko znaczącą różnica. Bardzo miło zbierać laury za cudzą pracę. Panie Starosto, Panie Dyrektorze jak zostali /zostaną docenieni pracownicy porodowki? Uścisk dłoni czy paczka cukierków???
P
20 grudnia 2019 godzina 13:52
Tak, paczka cukierków z odpustu, za pięć złotych ( to już takie lepsze). Drogie położne, nie przesadzajcie znowu bo żadnych cudów nie robicie…Praca jak praca, inna niż pielęgniarek, ale bez przesady….
Vigonh
20 grudnia 2019 godzina 17:08
XYZ pielęgniarki i połozne to jest to samo wg ustawy o pielegniarkach i pogodnych. Proszę poczytać ustawę zanim zaczniesz pouczać.
Xyz
20 grudnia 2019 godzina 18:08
Tak, proszę przeczytać ustawę.
Tedi
20 grudnia 2019 godzina 16:48
Żal
Pacjentka
22 grudnia 2019 godzina 11:04
Ja urodziłam 2 razy w 2004 i 2009 roku i już wtedy byłam zadowolona.2 cięcia cesarskie opieka ok szczególnie Panie pielęgniarki bardzo miłe. Opieka nad dziećmi też ok.Tak więc dziękuję
Xyz
20 grudnia 2019 godzina 18:51
Tak, proszę przeczytać ustawę.
Karola
20 grudnia 2019 godzina 19:15
Wielka szkoda że oddział noworodków to katastrofa. Mówię z doświadczenia.
Sushi
20 grudnia 2019 godzina 23:32
Jakieś konkrety?
Anonim
10 września 2020 godzina 14:47
Zgadzam się w 100%
Mia
21 grudnia 2019 godzina 08:40
Koleżanki może rozmows przy stole a nie przepychanka w internecie.
XYZ
21 grudnia 2019 godzina 10:49
Dobrze że się cos zmieniło w tej kwestii bo ok 20 lat kiedy tam urodziłam swojego syna wspomnienia mam dramatyczne we wszytstkich aspektach zarówno poród, opieka po porodzie …
Szczęśliwa mama
21 grudnia 2019 godzina 09:25
Gratulacje 🙂 parę dni temu rodziłam w szpitalu w Bochni. Był to mój pierwszy poród i bardzo udany. Ogromnie dużo zawdzięczam pani położnej, która cały czas była ogromnym wsparciem. Bo zawód to jedno, ale empatia i dobre rady to drugie. Jeszcze raz gratulacje ♥️
Gertruda
21 grudnia 2019 godzina 10:05
Tak, rośnie w siłę od kiedy zatrudnili tam położne z zamkniętego Szpitala w Roztoce Brawo dziewczyny!
Obs.
21 grudnia 2019 godzina 10:48
Hahahah, bardzo śmieszne….
Nina
21 grudnia 2019 godzina 15:16
To jakiś kawał.niezla promocja.słaby oddział.a położna z zamkniętej Roztopi…Chyba one same siebie tak promują.
Anonim
21 grudnia 2019 godzina 19:55
A ja rodziłam i Dziękuję za wsparcie pomoc rodziłam w 2016r. 2018r. Opieka super jak i przy porodzie jak na oddziale noworodków. Mam super zdrowych dwóch synów.
Zniesmaczony
21 grudnia 2019 godzina 15:50
To jakiś absurd. Podejście do świeżych rodziców katastrofalne, chamskie teksty typu: dziecko trzeba zabawiać żeby nie płakało a nie prosić o jedzenie nie wchodząc już w same szczegóły porodu gdzie położna odwalala jakiś cyrk z pospieszaniem matki, rezultatem dziecko że złamanym obojczykiem i nikt mi nie wmówi że tak się zdarza bo tu wyglądało to zupelnie inaczej… mógłbym jeszcze wiele napisac
Kasiek
21 grudnia 2019 godzina 19:43
Również rodziłam w bocheńskim szpitalu już drugi raz i jestem bardzo zadowolona. Polecam gorąco wszystkim przyszłym mamom bo mamy super szpital i to na miejscu, a niektórzy i tak szukają szczęścia np. w Krakowie a potem jest zdziwienie, „a to tak dobrze wspominasz poród?” ano wspominam dobrze. Poród ogólnie to uważne wsłuchiwanie się w swoje ciało i słuchanie poleceń położnej. Jak te dwie rzeczy się połączy to może być on miłym wspomnieniem, naprawdę.
Bbb
21 grudnia 2019 godzina 23:52
Złamany obojczyk to bardzo częste przy poród ach naturalnych. Słyszy się o tym coraz mniej z racji, że jest coraz więcej cesarek.
Urodziłam tam dwoje dzieci. Jeżeli będzie możliwość urodze kolejne tam i tylko tam.
Z położnych byłam zadowolona, ale z drugiej strony to też ludzie. Zatem nie wymagam aby były uśmiechnięte, pełne zapału do pracy 24h. Jeżeli trzeba pomogą tylko trzeba słuchać i współpracować.
Abc
21 grudnia 2019 godzina 19:56
A ja rodziłam i Dziękuję za wsparcie pomoc rodziłam w 2016r. 2018r. Opieka super jak i przy porodzie jak na oddziale noworodków. Mam super zdrowych dwóch synów.
Pacjentka
22 grudnia 2019 godzina 11:03
Ja urodziłam 2 razy w 2004 i 2009 roku i już wtedy byłam zadowolona.2 cięcia cesarskie opieka ok szczególnie Panie pielęgniarki bardzo miłe. Opieka nad dziećmi też ok.Tak więc dziękuję
A
23 stycznia 2023 godzina 09:18
Nie polecam!!! Jako sama porodówka jest ok, budynek jak budynek. Ale najgorsza jest opieka położnicza. Totalna masakra!!
Patrycja
10 marca 2020 godzina 14:58
Super opieka lekarzy jak i położnych urodziłam 8 lat temu jak i niedawno i jestem bardzo zadowolona
Asiula
10 września 2020 godzina 14:57
Zgadzam się w 100%
Elżbieta
16 maja 2022 godzina 09:42
Personel pracujący na porodówce był na bardzo wysokim poziomie, były konkretne instrukcje, panie położne naprawdę bardzo sumiennie pracowały, nie mam złych doświadczeń, czułam się bezpiecznie jako pacjentka, natomiast oddział położniczo-ginekologiczny zasługuje na kilka szczerych zdań odnośnie pracy pań Położnych ( niestety nie wiem czy to były tylko położne czy były też panie pielęgniarki bo absolutnie u nikogo nie widziałam identyfikatora), wielokrotnie słyszałam z dyżurek swoje nazwisko, niewybredne komentarze na temat nazwiska dziecka (tak jakby naprawdę to była czyjakolwiek sprawa czy dziecko ma nazwisko ojca czy matki) , omówienie moich wyników badań z korytarza chociaż na wizycie lekarz powiedział że przyjdzie omówić je ze mną, to był mój pierwszy poród, na sali ze mną była pacjentka po drugim porodzie, radziła sobie sama świetnie ze wszystkim i chyba tylko dlatego ,że to był jej drugi poród i odniosłam wrażenie że najlepiej byłoby właśnie przyjść z bagażem doświadczeń, być bezproblemowym pacjentem, jak weszła położna i widziała że karmię tylko na boku , po raz setny usłyszałam pytanie ” czy to pani pierwsze dziecko?” bez puenty oczywiście, bo nigdy nic nie wynikało z mojej odpowiedzi, chyba tylko oceniająca postawa położnej:( następnie widząc, że karmienie zupełnie nam nie wychodzi (od początku nie wychodziło , i to nie jest kwestia braku chęci matki, tym bardziej lenistwa drogie panie:( -położna wskazała palcem – „tam na parapecie jest książka z pozycjami do karmienia proszę sobie wziąć i zobaczyć”. Rozumiem ,że należy motywować pacjentkę do samodzielności ale to wszystko było niezwykle uwłaczające. Mogę zrozumieć kwestię natłoku obowiązków, mogę zrozumieć pośpiech wynikający właśnie z nadmiaru obowiązków, ale są sytuacje, które nie powinny były mieć miejsca. Na koniec lekarz z oddziału noworodków w dniu wypisu również sugerując, że boję się wyjść do domu zapytał, czy jestem gotowa na wypis. Warto przyjrzeć się pracy pań położnych w weekendy. Z korytarza naprawdę dużo słychać, a z sal, które znajdują się w pobliżu dyżurki naprawdę wszystko. Panie postanowiły , że „nie stroją” dzieci na wypis”, ponadto słychać było komentarze z korytarza w stylu ” przecież chodziła na szkołę rodzenia itd”, z korytarza usłyszałam, jak panie mówią jaki zawód wykonuję . W dniu wypisu dwa razy prosiłam położną o kontrolę szwów po nacięciu krocza, przypomniała sobie jak wynosiłam rzeczy do drzwi. Myślę, że należy opisywać takie sytuacje, żeby właśnie ktoś nie przyjechał przypadkiem szukać szczęścia tutaj. Nie dostałam żadnej ankiety oceny jakości opieki, być może nie ma takich na oddziale, chociaż w dzisiejszych czasach tak między innymi monitoruje się jakość opieki w danym miejscu.
Zawiedziona
23 stycznia 2023 godzina 09:07
Rodziłam teraz w Bochni. Najgorsze co mogło mnie spotkać. Tak super może było 4 lata temu. Teraz wielka porażka. Nigdy więcej. Nie polecam
nn
05 kwietnia 2023 godzina 21:36
proszę opisać co sie stało?
W.
08 grudnia 2023 godzina 22:04
Rodzilam w szpitalu w Bochni w styczniu 2023…tragedia.. Pomimo wyraźnego skierowania na cc wywoływanie porodu przez kilka dni – oczywiście bez rezultatu – poród zakończony i tak cc… Doglądanie przez personel( bo opieką tego nie nazwę) na sali poporodowej była koszmarem.. Uszczypliwe komentarze że strony personelu na porządku dziennym…nauka karmienia wyglądała tak że położna przyszła raz i stwierdziła że nic z tego nie będzie.wcisnanie mleka modyfikowanego bez zgody matki. Zero empatii chęci pomocy. Hitem było umieszczenie 4 matek z dziecmi na jednej sali z jedną łazienka ! Na patologi ciąży bo nie mieli miejsca już na oddziale porodowy.. Nigdy więcej omijać szerokim łukiem!