PRZEPROSINY:
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Bochnia. Miasto nie zapłaci nauczycielom za strajk, starostwo się jeszcze zastanawia

Fot. Małgorzata Więcek-Cebula
- REKLAMA -

Związki zawodowe wystąpiły do samorządów o rekompensatę dla tych nauczycieli, którzy biorą udział w strajku. Już wiadomo, że samorząd Bochni nie wypłaci wynagrodzenia za dni, w których nauczyciele strajkowali. Starosto Powiatowe w Bochni jeszcze się nad tym zastanawia.

Związki zawodowe wystąpiły do mnie z propozycją, aby pojawiła się rekompensata dla strajkujących nauczycieli, w chwili obecnej jest to analizowane przez służby prawne – mówi starosta Adam Korta.

W bocheńskim magistracie już wiadomo, że nauczyciele biorący udział w strajku, nie trzymają wypłaty za te dni, w których protestują.

– Nie ma takiej możliwości, by zgodnie z obowiązującymi przepisami wypłacić nauczycielom pensje za te dni w których uczestniczyli w strajku. Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych na czas strajku jego uczestnikom nie przysługuje wynagrodzenie – przekonuje Andrzej Koprowski z UM w Bochni.

Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych stanowi:

„W okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Okres przerwy w wykonywaniu pracy wlicza się do okresu zatrudnienia w zakładzie pracy”.

Z kolei informacja przekazana przez Regionalne Izby Obrachunkowe mówi o tym, że wypłata nauczycielom wynagrodzeń za czas strajku będzie naruszeniem dyscypliny finansowej.

Zobacz, ile tracą nauczyciele za każdy dzień strajku:

  • 165,86 zł – nauczyciel dyplomowany – wynagrodzenie zasadnicze 3483 zł (za 21 dni pracy w kwietniu)
  • 141,19 zł – nauczyciel mianowany – wynagrodzenie zasadnicze 2965 zł
  • 124,33  zł nauczyciel kontraktowy – wynagrodzenie zasadnicze 2611 zł
  • 120,86  zł nauczyciel stażysta – wynagrodzenie zasadnicze 2538 zł

5 komentarzy

5 Comments

  1. Avatar

    Vigo

    12 kwietnia 2019 godzina 12:28

    Cóż trzeba było się liczyć z tym.

  2. Avatar

    Andrzej Koprowski

    12 kwietnia 2019 godzina 14:28

    Gwoli ścisłości cały tekst odpowiedzi: Kwestie wynagrodzeń podczas strajku reguluje Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, która stanowi w Art. 23.2.:
    „W okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Okres przerwy w wykonywaniu pracy wlicza się do okresu zatrudnienia w zakładzie pracy”.
    Z kolei informacja przekazana przez Regionalne Izby Obrachunkowe mówi o tym, że wypłata nauczycielom wynagrodzeń za czas strajku będzie naruszeniem dyscypliny finansowej. Jest to o tyle złożony problem, że wynagrodzenia nauczycieli pochodzą ze środków budżetowych, czyli inaczej mówiąc pieniędzy pochodzących przede wszystkim z podatków. Strajk prowadzony poza sfera budżetową np. w firmach produkcyjnych zarabiających na swoją działalność, często kończy się takim porozumieniem pomiędzy strajkującymi a pracodawcą, że ten wypłaca wynagrodzenie a właściwie jego ekwiwalent za czas strajku. Jednak jest to suwerenna decyzja dotycząca pieniędzy nie uzyskanych ze środków publicznych, ale własnego, posiadanego kapitału i tutaj nie wchodzi w grę odpowiedzialność przed innymi instytucjami, tylko Radą Nadzorczą danej firmy – jeśli takową posiada – akcjonariuszami, udziałowcami, wspólnikami itd. Ale nie przez RIO czy wręcz Sądem Powszechnym. Przepływ i rozliczenie środków pieniężnych do poszczególnych placówek oświatowych wygląda tak, że Urząd Miasta zgodnie z przyjętą przez Radę Miasta Uchwałą, przelewa środki na osobne konta dla każdej szkoły, te z kolei raportują do Miejskiego Zespołu Edukacji wydatkowanie przekazanych środków, a MZE sporządza informacje dla UM. Dysponentem pieniędzy i pracodawcami w szkołach, są ich dyrektorzy a nie burmistrz. Pozostaje pytanie czy ze środków przeznaczonych na wynagrodzenia, dyrektorzy wypłacą nauczycielom pieniądze za czas strajku, w świetle zapisów wyżej powołanej Ustawy i informacji z RIO?

  3. Avatar

    Ala

    13 kwietnia 2019 godzina 08:25

    Bez żartów! Za co mają dostać pieniądze? Za to że nic nie robią?? Rozbestwione pasożyty!! Ja z moimi dziećmi musiałam chodzić po psychologach po przeprawie z nauczycielami!!! Czy rekompensaty dostaną rodzice których dzieci popełniły samobójstwo przez nauczycieli!??? Banda roszczeniowych nierobów!!!

  4. Avatar

    Anna

    13 kwietnia 2019 godzina 09:46

    Bardzo dobrze!

  5. Avatar

    Ojciec

    13 kwietnia 2019 godzina 20:29

    Banda darmozjadów i nierobów. Rachunek jest prosty i widać ile zarabiają nauczyciele. Kłamią w żywe oczy że takie jałmużnę

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra