– Bochnia jest w stagnacji. Chcemy ją rozbudzić, rozpalić ogień w tym górniczym mieście – mówił Artur Gondek, kandydat na burmistrza Bochni z Kukiz’15 i partii „Wolność” podczas konferencji prasowej, która odbyła się dziś w MDK w Bochni.
Gondek nie chciał mówić długo o programie (zostanie on zaprezentowany podczas konferencji zaplanowanej za dwa tygodnie) zwrócił tylko uwagę na kilka tematów.
Jego zdaniem powinno się zacieśnić stosunki z miastami partnerskimi, opierając współpracę o wymianę młodzieży. Zdaniem kandydata na burmistrza Kukiz’15 i partii „Wolność” w Bochni życie kulturalne nie istnieje. – A mieszkańcy są głodni kultury – przekonywał podczas spotkania.
Mówił także o konieczności rozwiązania problemu z parkingami i stworzeniu miejsc pod budowę domów jednorodzinnych.
W spotkaniu, podczas którego zaprezentowano także kandydatów do rady miejskiej, rady powiatu oraz sejmiku małopolskiego wziął udział Norbert Kaczmarczyk, poseł na sejm Kukiz’15.
– Wystawiamy w wyborach samorządowych swoich kandydatów, bo chcemy odbić Bochnię od partyjnych klanów – podkreślał Kaczmarczyk.
Na listach Kukiz’15 i partii „Wolność” znajdzie się około 60 osób.
Część z nich na udział w wyborach zdecydowała się po akcji, jaką zorganizowano na lokalnych portalach internetowych.
– Nasi kandydaci nie mają samorządowego doświadczenia i to jest atut, nie są bowiem uwikłani w żadne układy. Stawiamy na nich, bo chcemy, by mieszkańcy Bochni mieli wybór, a nie wybory – mówił Radosław Macoń, szef lokalnych struktur Kukiz’15 i kandydat do rady powiatu.
Macoń przedstawił część kandydatów: do rady gminy Bochnia z listy Kukiz’15 i partii „Wolność” , którą tworzy, wystartuje między innymi: Karol Serafin. Julia Cierniak będzie ubiegała się o miejsce w radzie powiatu, Marta Mrzygłód powalczy o mandat do rady miejskiej w Bochni. Na listach do sejmiku województwa małopolskiego znajda się: Jakub Migała (Tarnów) i pochodzący z powiatu bocheńskiego Zbigniew Bednarz właściciel tradycyjnej piekarni w Bochni.