
Maseczki, które szyją mieszkanki Bochni i okolic trafiają do szpitala, przychodni, ale też służb, które ich potrzebują. Utworzona w poniedziałek grupa SZYJEMY MASECZKI DLA SZPITALI, PRZYCHODNI I INNYCH SŁUŻB liczy już ponad 900 osób. Nowych członków gotowych pomagać, ciągle przybywa!
I ta pomoc ma bardzo konkretny charakter. Wczoraj do SOR w Bochni z Salonu Urody Estetiq trafiły płyny do dezynfekcji i rękawiczki.
Byli też inni darczyńcy, którzy przynosili niezbędne w obecnej sytuacji środki dezynfekujące.
Cały czas trwa także szycie maseczek. Są one odkażane i pakowane w woreczki.

W akcję zaangażowane jest wiele osób. Za tę pomoc szpital bardzo dziękuje.
– Ta sytuacja pokazuje, że w tak trudnych czasach, w jakich się obecnie znajdujemy, można polegać na wielu osobach. To fantastyczna akcja – podkreśla Jarosław Gucwa, szef SOR w Bochni.
Wszystko wskazuje na to, że akcja przekroczy granice powiatu bocheńskiego. Pomocy potrzebuje bowiem także szpital w Brzesku. Już są pierwsze osoby z Brzeska, gotowe wspomóc tę inicjatywę!
Osoby zainteresowane wsparciem tej inicjatywy (zakup materiału, ale też szycie maseczek) mogą kontaktować się z inicjatorką akcji Ewą Maciuszek pod nr tel. 602 532 423.
Akcję można wesprzeć przekazując fundusze na specjalnie utworzonej zbiórce KLIKNIJ I WESPRZYJ AKCJĘ. Na koncie jest już ponad 7 tys. zł!
