Bernadetta Gąsiorek i Beata Makowska, które do rady powiatu dostały się z listy PiS, zostały usunięte z tego ugrupowania. O decyzji poinformował prof. Włodzimierz Bernacki. Było to pokłosie głosowania radnych podczas dzisiejszej sesji rady powiatu bocheńskiego. Radne wsparły koalicję: PSL i Naszej Wspólnej Sprawy, głosując tym samym przeciw PiS.
Poseł Bernacki przekonuje, że to, co się wydarzyło podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu w Bochni, było dla niego dużym zaskoczeniem. Zapewnia, że miał świadomość, że z dyscypliny klubowej może wyłamać się Bernadetta Gąsiorek, która oficjalnie nie zgadzała się z tym, by przewodniczącym został Mariusz Zając. Nie spodziewał się jednak takiej postawy po Beacie Makowskiej.
-Nic nie wskazywało na to, że może zachować się w ten sposób. Rozmawiałem z nią osobiście, podobnie zresztą jak z pozostałymi członkami klubu. Makowska przyznała, że popiera naszego kandydata na przewodniczącego rady powiatu, czyli Mariusza Zająca, co więcej mówiła, że jest on jedyną kompetentną osobą na to stanowisko – dodaje Bernacki.
Obie radne we wszystkich głosowaniach poparły PSL i Naszą Wspólną Sprawę.
-To tylko dowodzi powiedzeniu, że kobieta zmienną jest. Wierzyliśmy w ich lojalność, dane słowo. Liczyliśmy, że to wystarczy. Nie podpisywaliśmy żadnych oświadczeń – dodaje poseł.
Według Bernackiego obie radne poprzez swoje zachowanie oszukały wyborców.
-Zachowały się nieuczciwie wobec tych osób, które na nie zagłosowały. Jest wielce prawdopodobne, że gdyby nie startowały z listy PiS pewnie nie dostałyby mandatu radnej – dodaje poseł Bernacki.
Pabi
20 listopada 2018 godzina 19:12
Ha,ha,ha
Anty-PIS
20 listopada 2018 godzina 20:05
Męski szowinizm się ujawnił
Eugeniusz Konieczny
20 listopada 2018 godzina 20:22
Śmieszność i uzupatorstwo że strony Posła. Z resztą nie po raz pierwszy jawi się w Bochni jako „nauczyciel” od wszelkich cnót,a nawet mieni się gospodarzem miasta i powiatu.Jak to miało miejsce podczas obchodów Święta Niepodległości.Bochnia i Powiat pokazały, że nigdy nie będą bastionem PiS.
Spec
21 listopada 2018 godzina 11:01
A jakie to pozytywne wartości naruszyły te panie radne? Na razie widzę tylko naruszenie zasady ślepego posłuszeństwa wodzowi.