Od kilku dni centrum w miasta po zapadnięciu zmroku panują egipskie ciemności. Nie świecą lampy przy ulicy Kazimierza Wielkiego, ale też przy uliczkach w bezpośrednim sąsiedztwie Rynku.
To rodzi problemy, ale przede wszystkim stwarza niebezpieczeństwo. Czym to jest spowodowane, zapytaliśmy przedstawicieli bocheńskiego magistratu?
– Mamy awarię oświetlenia, została ona już zgłoszona i ma być naprawiona w ciągu kilku dni. Mam nadzieję, że problem uda się rozwiązać do końca tygodnia – mówi Aldona Janiak naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM w Bochni.
