Wielokrotnie podczas kampanii wyborczej burmistrz Stefan Kolawiński podkreślał, że problem braku parkingów w centrum Bochni chce rozwiązać, stawiając smart parkingi. Trzy miesiące po wyborach pytamy, co w tej sprawie zrobiono?
Andrzej Koprowski, rzecznik prasowy bocheńskiego magistratu zapewnia, że na ukończeniu jest diagnozowanie miejsc, gdzie parkingi typu smart mogłyby się pojawić.
– Trzeba brać pod uwagę wszelkie uwarunkowania, a szczególnie uwarunkowania bezpieczeństwa wjazdu i wyjazdu z tego typu konstrukcji, wrażliwość terenu, czyli jego stabilność i ewentualne zagrożenia szkodami górniczymi – podkreśla przedstawiciel bocheńskiego magistratu.
Zdaniem Andrzeja Koprowskiego głównym terenem mogącym spełnić bez problemów warunki budowy obiektów typu smart, są okolice Dworca Głównego PKP. – W tym zakresie prowadzone są rozmowy z jedną z krakowskich uczelni, która w ramach prowadzonych przez uczelnię badań może dokładnie określić co i gdzie ma szansę powstać – dodaje urzędnik.
Sprawę będziemy na bieżąco monitorować. Póki co, przypominamy, jak smart parking działa.
Fanatyk
06 lutego 2019 godzina 19:49
A przełożeni pana Koprowskiego na sesji mówili że przy dworcu planuje się parkingi jednopoziomowe i hub komunikacyjny. Parodia! Siedzą pokój obok siebie a każdy co innego mówi! Bochnio obudź się!!!!!! Hasło pana Gondka jak najbardziej się nadaję do obecnych rządów!
Anonim
12 listopada 2020 godzina 09:21
Co w końcu z murami ratuszowymi?. Przepołowili je na kamienie i gdzieś wywieźli. Tylko gdzie?
pilxsu kin
12 listopada 2020 godzina 09:26
Co z tymi murami ratuszowymi?. Przeppwowili je na kamienie i gdzieś wywieźli. Tylko gdzie?