BSF Bochnia przegrał 0-8 z Rekordem Bielsko- Biała w półfinałowym meczu Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Bochnianie zagrają o trzecie miejsce.
Przebieg gry w pierwszych minutach mógł napawać optymizmem. Świetną okazję po dograniu kury miał Budzyn, ale uderzył z woleja minimalnie niecelnie.
Rekord objął prowadzenie w 7.minucie po dograniu na długi słupek, gdzie akcję zamknął Damian Hilbrycht. Chwilę później ten sam zawodnik znalazł się w dogodnej sytuacji, ale spudłował. Niestety od tego momentu obrońcy tytułu wrzucili wysoki bieg i punktowali bochnian.
Minutę przed końcem pierwszej połowy prowadzenie podwyższył Tomasz Gąsior. Kluczowa dla przebiegu meczu mogła być akcja, po której brutalnie Arkadiusza Budzyna z BSF ABJ zaatakował bramkarz Michał Kałuża. Zawodnik Rekordu zaatakował piłkę mając nogi wysoko ponad parkietem i rozpędzony trafił Budzyna, który na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Bramkarz Rekordu otrzymał za to zagranie jedynie żółtą kartkę.
Chwilę później po kontrataku trafił Alex Viana. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:3, a w dugiej części wyraźnie zdemotywowani bochnianie nie potrafili już nawiązać walki. Świetny mecz rozegrał Viana, który udowodnił, że jest zawodnikiem o ogromnym potencjale. Brazylijczyk w drugiej połowie dołożył jeszcze dwa gole, trafienie z rzutu wolnego zaliczył też Hilbrycht, a dzieła zniszczenia dopełnili Mateusz Madzia (po rozegraniu autu) i Szymon Cichy (kontratak).
Rekord zrewanżował się za porażkę w zeszłorocznych MMP U-18, gdzie na własnym boisku przegrał finał z BSF-em. Bielszczanie zagrają w finale ze zwycięzcą meczu TAF Toruń – GKS Futsal Tychy, a gospodarze powalczą o brązowy medal.
