We wtorek pierwsze zajęcia po letniej przerwie przeprowadzili czwartoligowcy z BKS. W treningu udział wzięło wielu zawodników. Być może wśród nich trener Janusz Piątek będzie chciał znaleźć następców dla Kamila Rynducha, Krystiana Lewickiego, Jakub Dobranowskiego,
Za wami pierwszy trening przed nowym sezonem. Na zajęciach pojawiło się wielu zawodników. Jakie wrażenia po tym pierwszym spotkaniu?
Janusz Piątek: Jak przed każdym sezonem są duże rotacje. Pojawiło się kilku nowych zawodników, których będziemy obserwować pod kątem nowego sezonu. Wiadomo już, że z klubem pożegna się pięciu piłkarzy. Dlatego chcemy w pierwszej kolejności przyjrzeć się naszym zawodnikom, stąd na treningu spora grupa juniorów. Chcemy zobaczyć jaki mamy potencjał w młodzieży, z każdym kolejnym dniem będziemy starali się szukać następców dla tych, którzy odeszli.
Przerwa letnia jest bardzo krótka. Czy przez ten miesiąc zdąży pan załatać wyrwę po odejściu prawie połowy wyjściowego składu?
To trudne zadanie. Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Odeszli zawodnicy, którzy rzeczywiście grali głównie w pierwszym składzie. Wiedzieli czego się od nich oczekuje. Wiadomo, że jest mało czasu na znalezienie następców, ale będziemy się starać podołać zadaniu. Wiele czynników wpływa na to, aby pozyskać zawodnika. Mamy określone profile zawodników, których szukamy, są jakieś pomysły. Czas pokaże jaki będzie finał tych rozmów.
Czy po pierwszych zajęciach jest pan w stanie stwierdzić, że dani zawodnicy będą wzmocnieniem dla zespołu?
Ciężko tak stwierdzić po jednych zajęciach. Przed nami testy wydolnościowe, piątkowy trening i w sobotę pierwszy sparing. W ciągu dwóch tygodni chcemy zamknąć kadrę.
W sobotę gracie z Tarnovią. Co można powiedzieć o waszych rywalach w sparingach?
Przede wszystkim szukaliśmy silnych przeciwników. Po Tarnovii w środę zagramy z Hutnikiem. Każdy z zawodników dostanie szansę, aby mógł zaprezentować się. Nie będziemy przywiązywać wagi do wyników tych meczów. Chcemy znaleźć takie warianty gry, aby być jak najlepiej przygotowanym do pierwszego meczu ligowego.
Dodaj komentarz
Polecamy
