Tytuł dotyczy medalowych szans reprezentacji Polski podczas zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Czy polscy kibice powinni szykować się na katastrofę, czy jednak spodziewać się miłych niespodzianek?
Nie ma nawet co porównywać letnich i zimowych igrzysk w wykonaniu biało-czerwonych sportowców. Reprezentacja Polski w przeszłości miała różne okresy, czasem i dekady lepsze czy gorsze. XXI wiek ogólnie rzecz ujmując i tak rozpieszcza kibiców zimowych sportów. A zwłaszcza ostatnia dekada. Jakie więc będą Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022?
Dekady posuchy
Prognozy dotyczące Pekinu jednak zmieniały się i ciągle mogą się zmienić. Im bliżej ZIO 2022, tym… mniej wiadomo. Zanim jednak przejdziemy do konkretnych medalowych szans, potrzebny jest kontekst historyczny, o którym wspominaliśmy. Początki startów Polski na zimowych igrzyskach wiązały się ze skromnym dorobkiem medalowym, wręcz pojedynczymi sukcesami, które urastały do ranki legend. Lata 80-90, tak istotne z punktu widzenia polityczno-społecznego dla Polaków na zimowych igrzyskach były kompletnie nieudane. Zero medali przed 30 lat świadczy o tym, w jakim miejscu był polski sport w zimowym wykonaniu.
Skoczkowie z workiem medali
XXI wiek to nowe nadzieje i nowe rozdanie. Głównie dzięki skoczkom narciarskim. Dwa srebra Małysza w Vancouver, dwa złota Stocha w Soczi i złoto oraz brąz w Pjongczang zrobiły różnicę. Dwa ostatnie ZIO to łączny dorobek dwunastu medali (dwa razy po sześć), a tym czterech złotych podczas ostatnich igrzysk. Nie ulega wątpliwości, że dorównanie tym wynikom obecnie wydaje się niemal niemożliwe. Wszystko „dzięki” skoczkom narciarskim. Do tej pory byli największymi medalowymi nadziejami i nigdy nie zawodzili. W obecnym sezonie nadszedł jednak moment słabości, moment kryzysu. Czy w Pekinie uda się go zażegnać? Obecnie typowanie skoków narciarskich z udziałem Polaków jest bardzo trudne. Medalowe prognozy sięgają maksimum 3 medali. Jeszcze niedawno było to 5 krążków. Możliwe też jest okrągłe zero.
Nadzieje w innych dyscyplinach?
Ale kibic z natury jest optymistą, sportowym patriotą. Dlatego fani wierzą, że przynajmniej w drużynie lub indywidualnie oddane zostaną legendarne „dwa dobre skoki”. Jeśli jednak nie skoczkowie, to kto może zdobyć olimpijski medal? Według amerykańskich specjalistów, którzy starają się przewidzieć medalowe zdobycze, srebro może przypaść w udziale Natalii Maliszewskiej. Zawodniczka ta stawiana jest w gronie faworytek short tracku, co potwierdza swoją dobrą dyspozycją na początku obecnego sezonu zimowego.
Teoretycznie też o medale mogą powalczyć także łyżwiarze i łyżwiarki szybkie, snowboardzistki i snowboardziści, biathlonistki, a także Maryna Gąsienica-Daniel w narciarstwie alpejskim. Czy tak się stanie przekonamy się już w lutym!
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.
