Eksperci EY podsumowali wyniki z 2021 roku dotyczące sfery hazardu online w Polsce i doszli do wniosku, że stosunek legalnych operatorów do nielegalnych znacznie się zmniejszył.
Obrót w szarej strefie wyniósł 27,7 mld zł, co oznacza, że 51% obrotu nie było uregulowane. W efekcie Polska faktycznie straciła 782 mln zł z powodu niezapłaconego podatku od gier przez nielegalnych operatorów.
W tym samym czasie licencjonowane kasyna internetowe i zakłady bukmacherskie wykazały obroty na poziomie 26,6 mld złotych, podczas gdy w całym kraju jest to 61,7 mld. Jeśli weźmiemy pod uwagę przychody netto, to w szarej strefie jest to 1,5 mld zł, co stanowi 33,3% przychodów całego rynku.
Badanie zostało przeprowadzone na specjalnie zaprojektowanym modelu ekonometrycznym, który pozwala badać tzw. szarą strefę hazardu internetowego. Ponad połowa tego sektora jest w rękach zagranicznych kasyn internetowych, które omijają podatki w Polsce. Jak podaje portal polskiekasyna, te zagraniczne strony przyciągają Polaków darmowymi spinami za rejestrację i innymi bonusami, więc niewielu klientów zwraca uwagę na licencję.
Oczywiście sytuacja znacznie się poprawiła dzięki zmianom wprowadzonym w 2017 roku, ale nadal jest opłakana dla gospodarki kraju. Eksperci wielokrotnie proponowali kilka sposobów wyjścia z sytuacji, ale polski rząd nie wyraził jeszcze zainteresowania.
Na przykład stowarzyszenie Graj Legalnie może przedstawić gotowe rozwiązanie, które znacząco zmniejszy udział szarej strefy w rynku. Paweł Sykora, prezes stowarzyszenia, mówił o tym kilkakrotnie, ale jak dotąd te apele do niczego nie doprowadziły.
Jak już mówiliśmy, poziom szarej strefy w ostatnim czasie znacząco wzrósł. Brak skutecznych narzędzi do blokowania, a także rejestracji transakcji finansowych ze strony polskich regulatorów pozwala operatorom nie płacić podatków, uzyskując większe zyski niż licencjonowane kasyna internetowe.
Analiza doskonale pokazała, ile pieniędzy rocznie traci skarb państwa z powodu niedoskonałości ustawy o grach hazardowych i jej wdrażania. Raport został przygotowany na zlecenie Stowarzyszenia Graj Legalnie i przeprowadzony przez Zespół Analiz Ekonomicznych EY, który ma doświadczenie badawcze w ponad 40 krajach.