Przed budynkiem Kopalni Soli w Bochni odbyła się dziś konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele PiS podkreślali, jak wielką szansą na rozwój Polski jest przyjęcie 770 mld złotych wynegocjowanych w lipcu ub roku przez premiera Mateusza Morawieckiego.
W spotkaniu z dziennikarzami wzięli udział poseł Józefa Szczurek-Żelazko, poseł Urszula Rusecka, poseł Anna Pieczarka, poseł Wiesław Krajewski pełnomocnik PiS w okręgu tarnowskim, radny Województwa Małopolskiego Piotr Dziurdzia i radny powiatowy Mariusz Zając.
– Jest szansa, by do naszego okręgu trafiło 15 mld złotych, czyli według wstępnych wyliczeń ponad 20 tys. zł na jednego mieszkańca okręgu tarnowskiego – podkreślał podczas spotkania Wiesław Krajewski.
Radny Piotr Dziurdzia zwrócił uwagę, że sama Bocheńszczyzna ma szansę na 2 mld złotych.
– Stoją przed nami bardzo duże możliwości, na razie jednak są to tylko możliwości. Od nas, od mobilizacji mieszkańców, przedstawicieli samorządów zależeć będzie, czy przygotujemy ambitne projekty, które będą mogły być realizowane – podkreślał radny sejmiku wojewódzkiego.
Poseł Józefa Szczurek-Żelazko podkreśliła, że wynegocjowane środki mogą być wielka szansą na poprawę warunków polskiej służby zdrowia.
– Przez wiele lat była ona zaniedbywana. Jesteśmy w „ogonie” Europy jeśli chodzi o nakłady na służbę zdrowia. Dzięki rządowi PiS od 2015 roku sytuacja szpitali uległa poprawie, ale wszyscy wiemy, że potrzeb jest jeszcze wiele, choćby w szpitalu w Bochni, Brzesku, Proszowicach, Dąbrowie Tarnowskiej. Potrzebujemy dużo środków, aby te szpitale mogły służyć nam wszystkim. Gro tych środków zostanie przeznaczone na kształcenie lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, farmaceutów – mówiła Józefa Szczurek-Żelazko.
Przedstawiciele PiS przekonywali, że 770 mld zł w ramach środków z Unii Europejskiej to wielka szansa dla Polski. W ramach unijnego budżetu Polska może liczyć na bezzwrotne środki z Wieloletnich Ram Finansowych (klasyczny budżet UE), ale także z pieniędzy przeznaczonych na Fundusz Odbudowy, w oparciu o który rząd opracowuje Krajowy Plan Odbudowy. Ma on wzmocnić gospodarkę i pozwolić szybciej wyjść z kryzysu wywołanego przez COVID-19. Unijne środki mają być przeznaczone na najważniejsze obszary, takie jak: zdrowie, energia i środowisko, rolnictwo, gospodarka i przedsiębiorcy, cyfryzacja, infrastruktura, transport, innowacje, społeczeństwo czy spójność terytorialna.
maximus
30 kwietnia 2021 godzina 14:59
Co teraz partia rządząca obieca a co da społeczeństwu żeby wygrać wybory ,oczywiście wcześniejszych nie będzie.Czy jest jeszcze jakaś karta przetargowa???
Kondor
01 maja 2021 godzina 14:30
A cóż to za obłuda hipokryzja? działacze PiS-u? Najpierw się UE nazywa szmatą /m. in. Pawłowicz/ a teraz wyciąga się rękę po po „lewackie” i heretyckie pieniądze? żałosne to posłanki i wszyscy działacze jedynie „słusznej” opcji politycznej.
No tak, ale przecież chodzi o kasę przede wszystkim dla swoich Obajtków, reszta co się ostanie to może jakieś ochłapy dostaną jedynie słuszne Samorządy i oczywiście tylko swoi.
Wy wielkie posłanki bardzo ładnie obiecujecie, tak jak to miało być pięknie gdy tylko przejmiecie władzę a jak jest? arogancja, nepotyzm i coraz więcej korupcji na niespotykaną skalę po 1989 roku.
Poprzez swoje głosowania skandalicznych ustaw doprowadzacie do zmarginalizowania Polski na arenie międzynarodowej. Spychacie nasz kraj na obrzeża Europy, przez to coraz bliżej nam do porządków takich jak na Białorusi.
Rozumiem że chodzi coraz bardziej o to ażeby już całkowicie przejąć wymiar sprawiedliwości ażebyście byli całkowicie bezkarni za wszystkie malwersarcje i złodziejstwa, co już się właśnie dzieje. Człowiek, każdy człowiek jeśli wie, czy ma też pewność że może mu coś ujść bezkarnie zdolny jest do rzeczy straszliwych i potwornych, haniebnych i niewyobrażalnie podłych..