W miniony weekend policjanci z Bochni wyeliminowali z ruchu 4 nietrzeźwych kierujących i zatrzymali 2 prawa jazdy kierowcom za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym.
Od piątku do niedzieli policjanci zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli za kółko po alkoholu. Dwaj inni kierowcy w terenie zabudowanym przekroczyli znacznie prędkość co skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy i postępowaniem mandatowym.
W piątek 13 listopada br., około godziny 12.00 policjanci z Nowego Wiśnicza zatrzymali do kontroli drogowej 50-latka, kierującego osobowym volkswagenem. W trakcie kontroli stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna znajduje się w stanie po użyciu alkoholu (0,3 promila alkoholu w organizmie).
W tym samym dniu bocheńska drogówka, w trakcie kontroli prędkości na ulicy Wiśnickiej w Bochni zatrzymała dwóch kierujących, którzy w terenie zabudowanym znacznie przekroczyli prędkość. Pierwszy z kierujących jadąc audi poruszał się z prędkością 116 km/h, natomiast drugi jadący seatem 114 km/h. Obaj mężczyźni w wieku 24 i 21 lat stracili prawo jazdy na okres 3 miesięcy, a także zostali ukarani mandatami i 10 punktami karnymi.
Następnego dnia, w sobotę 14 listopada, około godziny 16.30 w Bochni na ulicy Kazimierza Brodzińskiego policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego BMW, który według wcześniejszego zgłoszenia miał swoim zachowaniem na drodze stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Już w trakcie legitymowania od kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu, a badanie stanu trzeźwości wskazało, że 37-letni mieszkaniec Bochni jest kompletnie pijany (2,82 promila alkoholu w organizmie).
W niedzielę 15 listopada, policjanci z Wiśnicza i Bochni zatrzymali kolejnych dwóch kierowców na „podwójnym gazie”. Pierwszy z nich 58-letni mieszkaniec powiatu bocheńskiego, tuż po godzinie 6.00, w Rajbrocie kierował oplem mając w organizmie 0,88 promila lakoholu. Drugi z mężczyzn, 63-letni mieszkaniec powiatu bocheńskiego, tuż przed 14.00 został zatrzymany do kontroli na drodze w Ostrowie Królewskim. Mężczyzna kierował fiatem będąc mocno nietrzeźwym (badanie wskazało 2,68 promila alkoholu).
-Mimo apeli i wielu ostrzeżeń nie wszyscy kierowcy pamiętali o tym, że za kółko wsiada się trzeźwym, nawet niewielka dawka alkoholu w organizmie sprawia, że obniża się refleks i koncentracja prowadzącego – wtedy o wypadek nietrudno.W tym miejscu warto przypomnieć, że konsekwencją kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości są: utrata prawa jazdy na kilka lub kilkanaście lat, dotkliwa kara finansowa, a nawet kara pozbawienia wolności do lat 2. Pamiętajmy również o tym, że nadmierna prędkość jest przyczyną wielu wypadków na drodze, a tym samym wielu osobistych tragedii – podkreśla Łukasz Ostręga z KPP w Bochni
Ważne, że także wielu użytkowników dróg nie zgadza się na jazdę na „podwójnym gazie”. Często to właśnie od innych kierowców otrzymujemy sygnały, że zauważyli pojazd poruszający się „wężykiem” lub w inny niewłaściwy sposób.
Nie ma tolerancji dla nietrzeźwych lub odurzonych kierowców, a badania stanu trzeźwości prowadzone podczas kontroli drogowych pozwalają walczyć z tym niebezpiecznym zjawiskiem.