Druhowie Tomasz Pruchnik, Mateusz Pruchnik, Kazimierz Hejmo oraz Jakub Pastuszak z OSP w Zbydniowie mogą być z siebie dumni. Uratowali życie kobiecie, która straciła przytomność. Do zdarzenia doszło podczas pikniku rodzinnego. Pomoc była możliwa, ponieważ jednostka posiada odpowiedni sprzęt, między innymi defibrylator.
Jedną z atrakcji zorganizowanego kilka dni temu pikniku była zabawa taneczna. To właśnie podczas niej jedna z mieszkanek Zbydniowa straciła przytomność. Natychmiast podjęta akcja reanimacyjna, najpierw przez syna kobiety, a następnie przez strażaków pozwoliła uratować jej życie.
– Gdyby nie to, nie wiadomo jak ta historia by się skończyła – mówi Jarosław Gucwa, szef SOR w bocheńskim szpitalu.
Druhowie z OSP w Zbydniowie, na wyposażeniu swojej jednostki posiadają kompletny zestaw PSP R1 (torba + deska ortopedyczna) oraz defibrylator AED. Sprzęt do Zbydniowa trafił w ubiegłym roku. Został sfinansowany ze środków Ministerstwa Sprawiedliwości.
Z postawy druhów dumny jest szef Komendy Powiatowej PSP w Bochni.
– Należy się im uznanie, poradzili sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. To pokazuje, jak bardzo potrzebne jest odpowiednie przygotowanie ratownicze i dobry sprzęt, który pomaga w takich akcjach – mówi mł. bryg. Robert Cieśla, po. KP PSP w Bochni
Interwencja strażaków z OSP Zbydniów jest drugą akcją w ostatnich latach, w której strażacy z powiatu bocheńskiego uratowali ludzkie życie przy pomocy AED. Sześć lat temu ratownicy z JRG Bochnia podczas interwencji w Borku przeprowadzili skuteczną defibrylację, po której czynności życiowe odzyskał mężczyzna.