- REKLAMA -
- REKLAMA -
Sport

Piłka ręczna. Ryszard Tabor: Zawodnicy spisali się na miarę swoich możliwości lub nawet lepiej WYWIAD

- REKLAMA -

W minioną niedzielę szczypiorniści MOSiR Bochnia odnieśli efektowne zwycięstwo nad AZS AGH Kraków. Jak mecz z faworytami rozgrywek ocenia Ryszard Tabor, trener bocheńskich drugoligowców?

Jak pan oceni zwycięstwo nad krakowianami?

Ryszard Tabor: Jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, że udało nam się zdobyć punkty z faworytem. Uważam, że całe spotkanie w naszym wykonaniu było w miarę poprawne. Dzięki skuteczności w ataku i pewnym rozwiązaniom w obronie: agresywnej i wyższej grze zniwelowaliśmy silne strony AGH, czyli rzuty z drugiej linii. Dobrze zespołem kierował Marcin Janas. Bardzo dobrą partię w bramce rozegrał Piotrek Sądowicz i myślę, że to spowodowało, iż utrzymywaliśmy cały czas bezpieczną przewagę. Dodatkowo inni zawodnicy spisywali się na miarę swoich możliwości lub nawet lepiej.

Piotr Sądowicz po raz kolejny był filarem pańskiego zespołu…

Tak jak podkreśliłem wcześniej , jest to chłopak który pracuje bardzo dużo, który analizuje spotkania i widać w meczu, że jest skuteczny. Może nie broni wszystkiego, ale w meczu przeciwko AGH bronił bardzo dobrze rzuty przeciwników. Oby tak było w kolejnych spotkaniach.

Michał Dobrzański otrzymał w końcówce meczu czerwoną kartkę, a Pana zawodnicy złapali w końcówce wiele kar. Z czego to wynikało?

Myślę, że to w dużej mierze wina zmęczenia a nie ze złośliwości. Kara Michała na czerwoną kartkę była niepotrzebna, a jeszcze bardziej niepotrzebna była dyskusja , która spowodowała kolejna karę i wykluczenie. Od tego Michał musi się wystrzegać. Osłabia zespół , który musi grać przez 4 minuty w osłabieniu. . Teraz się udało wygrać, ale kiedy indziej może to być przyczyną porażki. Michał musi zmienić swoje zachowanie.

W następnym meczu zagracie z Orłem w Przeworsku. Co pan może powiedzieć na temat tego zespołu?

Kompletnie nie znam tej drużyny. Miałem przerwę w oglądaniu zespołów drugoligowych i nic nie mogę powiedzieć na temat Orła. Wiem jedynie , że są u siebie groźni i grają bardzo ambitnie. Chciałbym, abyśmy byli przed tym meczem maksymalnie skoncentrowani, aby nie wkradło się przeświadczenie , że to spotkanie będzie łatwe. To mogłoby być dla nas zgubne.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra