Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godziny 15 w Woli Nieszkowskiej, gmina Bochnia. 40-latek podczas koszenia trawy natrafił na gniazdo os. Użądliły go cztery owady.
Mężczyzna, który miał uczulenie na jad tych owadów, stracił przytomność, na miejsce została wezwana karetka. Akcja reanimacyjna trwała godzinę, ale nie przyniosła efektu.
Użądlenie przez osę jest niebezpieczne nie tylko dla osób, które są uczulone na jad owadów, u każdego może wywołać mocną reakcję alergiczną. Miejsce użądlenia należy obłożyć zimnym okładem.
Najbardziej niebezpieczne jest użądlenie w okolicach szyi, bo może spowodować niedrożność dróg oddechowych. Wtedy natychmiast należy wezwać karetkę pogotowia.
– Osoby uczulone na jad owadów koniecznie powinny mieć przy sobie adrenalinę w ampułkostrzykawce, jej natychmiastowe podanie może uratować życie – mówi Jarosław Gucwa, szef SOR w Bochni