Zarzut gwałtu na 19-letnie praktykantce usłyszał 71-letni mieszkaniec Brzeska, jeszcze do niedawna dyrektor Stadniny Koni Huculskich Gładyszów w Regietowie. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 13 na 14 czerwca. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Staszowie w województwie świętokrzyskim (Prokuratura w Gorlicach wyłączyła się z prowadzenia tego postępowania). Mężczyzna został przesłuchany, złożył wyjaśnienia, ich treści śledczy jednak nie ujawniają.
Stanisław C. usłyszał zarzut z art. 197 par. 1 Kodeksu Karnego, czyli doprowadzenia do obcowania płciowego przy użyciu przemocy, groźby czy podstępu, czyli zarzut dokonania gwałtu.
Wobec mężczyzny sąd zastosował trzy środki zapobiegawcze: dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i 20 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.
Do zdarzenia miało dojść w stadninie w Regietowie. O możliwości popełnienia gwałtu policje powiadomili lekarze ze szpitala w Gorlicach, po tym, jak przebadali dziewczynę. Ona sama miała się przyznać, że została zgwałcona przez dyrektora stadniny. 19-latka odbywała praktykę w Regietowie. Feralnego dnia była z dyrektorem na wycieczce, wrócili z niej późno, w stadninie nie było już nikogo.