Kiedy wracamy do naszych domów po zakończeniu akcji pomocy dla Polskich dzieci na Wileńszczyźnie zastanawiamy się czy wszystko zrobiliśmy dobrze, czy można było lepiej – mówi Stanisław Dębosz, organizator pomocy Polakom mieszkającym na Wileńszczyźnie.
Dwa samochody wypełnione po dach żywnością, słodyczami, chemią sanitarną, pampersami po 12 godzinach jazdy dotarły do Lendwarowa. Dary z Bochni trafiają tam już od wielu lat.
– Środa to czas pakowania paczek indywidualnych dla dzieciaków oraz pomocy dla szkół polskich. Mając tak dużą ilość artykułów udało się nam przygotować około 200 paczek. Czwartek to wyjazd z darami. Obdarowaliśmy dzieci w przedszkolu w Kowaliwkach, szkołach polskich w Podborzu, Butrymańcach, Dziwianiszkach – wylicza Stanisław Dębosz.
Ostatnim punktem wizyty jest jedyne na Litwie hospicjum dla dorosłych i dzieci, którym kieruje Michaela Rak polska siostra zakonna. Do tej placówki trafiły pampersy oraz artykuły medyczne.
-Cztery dni podczas których przejechaliśmy przeszło 2 tysiące kilometrów były dla nas jak zawsze wielkim wydarzeniem. Rozmowy z naszymi rodakami które pokazały nam, jak trudno żyje się na Kresach chcąc być Polakiem, ale też ogromne podziękowania dla Was wszystkich którzy pomimo własnych trudności i problemów okazaliście ogromne serca i wspomogliście swoich rodaków – podsumowuje inicjator akcji i dodaje: dziękuję wszystkim za dar serca, za dary które będą miłym dodatkiem do zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy dla tych którzy tego potrzebowali, dziękuję wszystkim firmom, zakładom pracy oraz osobom prywatnym za dary i pomoc w organizacji wyjazdu. Na koniec dziękuję moim przyjaciołom, którzy poświęcili swój wolny czas na wyjazd. Dziękuję wspaniałemu kierowcy Staszkowi, Grzegorzowi który udostępnił swojego busa i wraz z żoną Kasią i córką Natalią wzięli udział w wyjeździe.
Akcja wsparli: PSG Gazownia w Bochni, Kłaju, PSS Bochnia, UM Bochnia, Szkoła Podstawowa w Dąbrowicy, Nowym Wiśniczu, Krzeczowie, Mikluszowicach, Jodłówce, Szkoła Podstawowa nr 2, nr 5, SP nr 7 w Bochni, Liceum Plastyczne w Nowym Wiśniczu, 1 LO w Bochni, Zespół Szkół Nr 1 im. Stanisława Staszica w Bochni.
Raz jeszcze dziękuję wszystkim w imieniu obdarowanych oraz swoim własnym dodaje Stanisław Dębosz
