Mieszkańcy Bratucic nie mają łatwo, aby dostać się do kościoła, szkoły czy sklepu muszą przejechać przez blisko kilometrowy odcinek drogi dziurawej, jak szwajcarski ser. Efekt to urwane zawieszenia w co najmniej kilku samochodach.
Nic więc dziwnego, że motoryzowani coraz częściej decydują się na podróż inną, dużo dłuższą drogą. Wolą to, niż narażać się na kosztowną wizytę u mechanika. Nie wszyscy jednak mogą sobie pozwolić na takie rozwiązanie.
Wśród nich jest Kamil Cierniak, który od wielu lat porusza się na wózku inwalidzkim.
– Nie jestem w stanie wyjechać z domu, bo przejażdżka po tej drodze mogłaby się dla mnie skończyć tragicznie – mówi.
Zdesperowani mieszkańcy Bratucic przekonują, że o konieczności naprawy drogi przedstawicielom samorządu mówią od kilkunastu lat. Nic to jednak nie daje.
– Wójtowie się zmieniają, a nasza droga jak była, tak jest zniszczona – mówi Marian Gnutek.
Zwracają uwagę, że w ubiegłym roku podczas zebrania wiejskiego obecny wójt obiecał, remont. Wspólnie ustalili, że na ten cel pójdzie cały fundusz sołecki.
Ekipa budowlana, która kilka tygodni temu pojawiła się na drodze, naprawiła jednak tylko 300 metrów i to zdaniem mieszkańców, taki fragment, który wcale nie był najbardziej zniszczony.
Mariusz Palej, wójt gminy Rzezawa przyznaje, że droga jest w złym stanie, zwraca jednak uwagę, że to efekt zaniedbań poprzednich ekip.
Przyznaje, że w ubiegłym roku obiecał mieszkańcom remont, jednak nie całej drogi, a tylko jej fragmentu
– Z funduszu sołeckiego na ten cel poszło 37 tys. zł, z kasy gminnej dołożyliśmy około 50 tys. zł – zapewnia.
Zwraca uwagę także na fakt, że droga jest jedną z wielu w całej gminie, które wymagają naprawy.
– Na terenie gminy Rzezawa, są naprawdę wielkie zaniedbania. Tylko w tym roku na remonty dróg wydaliśmy 1,8 mln zł, od początku mojej kadencji około 5 mln zł – wyjaśnia.
Wójt tłumaczy także, dlaczego wyremontował pierwszy odcinek drogi od skrzyżowania, a nie środkowy, jak sugerowali mieszkańcy.
– To musi mieć przecież jakiś sens. Zaczynamy od początku, by potem etapami kontynuować remont – przekonuje.
Samorządowiec deklaruje, że jeśli mieszkańcy także w tym roku przekażą fundusz sołecki na remont drogi, dołoży do tej inwestycji, by wyremontować kolejny etap drogi.
Grześ
28 sierpnia 2018 godzina 13:29
A wójt Palej organizuje festyny i koncerty! Świetny przykład na kompletną znieczulicę i brak mądrego gospodarowania gminnymi (czytaj NASZYMI) pieniędzmi!!!
Rozczarowana
29 sierpnia 2018 godzina 14:37
Tak właśnie wygląda polityka, którą uprawia „nasz” wójt. Obiecuje dużo, ale mało robi i to nie jest pusty frazes. Strasznie się w mediach lokalnych chwali swoimi inwestycjami, czyli robi sobie zdjęcia np. na tle boiska, które jest źle wykonane, bo zalewa go woda. Inwestycji z prawdziwego zdarzenia nie widać. Dróg nie ma, udrożnionych kanałów nie ma…Nigdy więcej nie zagłosuję na pana Paleja.
Pani z Rzezawy
30 sierpnia 2018 godzina 11:18
Dobrze, że zbliżają się wybory. Nigdy w życiu nie zagłosuję na Mariusza Paleja! Totalnie niekompetentny wójt. Ludzie już otwarcie mówią, że zatrudnia rodzinę na prawo i lewo, że obiecuje drogi, oczyszczalnie, wszystko czego tylko ludzie chcą, ale żadnych obietnicy nie dotrzymuje. U nas też obiecał przedszkole, sale sportową, boisko i czekamy.
mieszkanka Rzezawy
24 września 2018 godzina 22:09
Do Pani z Rzezawy – Nie rozumiem, co też Pani wypisuje. W Rzezawie mamy : przedszkole, halę sportową, a także boisko. Może Pani nie jest z Rzezawy , bo przedszkole,hala są od dawna. Boiskiem zajmował się obecny Wójt, jest super.O inwestycjach w gminie nie decyduje wójt.Muszą przejść przez głosowanie radnych .Powtórzę drugi raz, że nie rozumiem jak można być mieszkanką Rzezawy i pisać takie kłamstwa.