84 nauczycieli Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Bochni podpisało się pod listem do Rady Powiatu Bocheńskiego. Ma on formę protestu przeciwko zaplanowanej przez Zarząd Powiatu zmianie regulaminu wynagradzania. Ma być ona wprowadzona przez radnych podczas czwartkowej sesji Rady Powiatu Bocheńskiego.
Sprawa dotyczy dodatku za pracę w szczególnych warunkach. Przysługuje on nauczycielom zatrudnionym w szkołach specjalnych. Do tej pory miał on charakter procentowy. Był więc liczony od wynagrodzenia zasadniczego. Gdy to rosło, dodatek także wzrastał.
Zarząd powiatu chce to jednak zmienić – zastępując procentowy sposób naliczania – na stałe wartości. W przypadku podwyżki pensji nauczyciela – dodatek – pozostanie bez zmian.
Nauczyciele poradni psychologiczno-pedagogicznych otrzymają dodatek w wysokości 600,00 zł, a dotychczas otrzymywali od 368,10 zł. do 591,50 zł. Nauczyciele w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym otrzymają 1.300,00 zł a obecnie otrzymywali od 981,60 zł. do 1183,00 zł. . Ponadto w SOSW otrzymają dodatek za pracę w warunkach uciążliwych w wysokości – 700,00 zł. a obecnie wynosił od 490,80 zł. do 591,50 zł. Skutek finansowy tych podwyżek w roku 2025 dla powiatu wyniesie około 440 000,00 zł tak uzasadniła zmianę Bernadeta Wąsik, dyrektor Wydziału Oświaty, Promocji i Aktywności Społecznej Starostwa Powiatowego w Bochni.
Planowana zmiana zdaniem nauczycieli jest krzywdzącym dla nich rozwiązaniem
Nasza praca zawsze była w bocheńskim środowisku oceniana bardzo wysoko – także przez Radę Powiatu – zaskakujący jest więc pomysł zmiany warunków naszego wynagradzania w sposób, który odbieramy jako niesłuszny, dyskryminujący i bezpodstawny – czytamy w liście, który trafił do Rady Powiatu Bocheńskiego, ale także do premiera Donalda Tuska, wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza i wojewody Krzysztofa Klęczara.
Zdesperowani nauczyciele zaznaczają, że ich zdaniem rząd wprowadzonymi podwyżkami próbuje poprawić status nauczycieli, natomiast samorząd powiatu wywodzący się z tych samych ugrupowań, podstępnie sięga do kieszeni nauczycieli, by finalnie zabrać im to, co zostało dane.
W tej sprawie list do radnych wystosowali także pracownicy Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, którzy także jednomyślnie sprzeciwiają się planowanej korekcie wynagrodzenia.
Do pomysłu zmiany regulaminu negatywnie odniosły się także wszystkie związki zawodowe zrzeszające nauczycieli SOSW i PP-P. Do tej pory odbyło się w tej sprawie kilka spotkań. Niestety nie udało się wypracować stanowiska, które zadowoliłoby obie strony.
Sesja zaplanowana jest jutro na godzinę 11. ZOBACZ
Anonim
30 października 2024 godzina 15:29
Drożyzna szaleje a władza chce pensje obcinać wstyd.Na początek to powinni zacząć od siebie !!!!
Jan
30 października 2024 godzina 18:02
Rozbawili mnie do łez tym listem do Tuska i Kamysza…dwa gamonie związani ze sobą korytem zatwierdzili budżet z 240 miliardami deficytu !!!!
ollo
31 października 2024 godzina 22:22
Czyli pensje będą rosły a dodatki do końca świata pozostaną na tym samym ” stałym” poziomie:)) Nauczyciele nie są tacy głupi jak tytuł tego artykułu. ” Nie chcą podwyżek”.
Bez pomysłu
30 października 2024 godzina 15:42
Starostą niech zrobi drogę Słomka-Gawłów i zlikwiduje to namalowane rondo w Bochni…
Mieszkaniec
30 października 2024 godzina 18:11
Ale to rondo jest miejskie … Więc pretensje do Łacnej.
Do Mieszkańca
30 października 2024 godzina 19:28
Za rondo odpowiada Starosta, nie wszystkie drogi w mieście są miejskie, ale po co to sprawdzić, lepiej za wszystko oskarżyć Łacną albo Tuska
Gumis
30 października 2024 godzina 23:50
Smutne. Zważywszy na to ile zabraniają radni i cała ta urzędnicza kasta. Nie licząc diet i ciągłych imprez na koszt podatników. Niech sobie najpierw odetną alboninda do ośrodka lub poradni i popracują to zobaczą co to praca a nie ciągle bicie piany. Potem widać efekty. Pozwy zaległe wyroki roszczenia itp. Dramat i tyle…
Misiek
30 października 2024 godzina 23:50
Smutne. Zważywszy na to ile zabraniają radni i cała ta urzędnicza kasta. Nie licząc diet i ciągłych imprez na koszt podatników. Niech sobie najpierw odetną alboninda do ośrodka lub poradni i popracują to zobaczą co to praca a nie ciągle bicie piany. Potem widać efekty. Pozwy zaległe wyroki roszczenia itp. Dramat i tyle…
Bochniak
30 października 2024 godzina 18:09
Jak można nie chcieć podwyżek . To jakaś dziwna grupa osób. Co miesiąc będę dostawać pieniądze i jeszcze im źle .
Anonim
30 października 2024 godzina 20:48
Widać nie przeczytałeś całego artykułu.
Halka
30 października 2024 godzina 18:15
Sam tytuł artykułu brzmi już niedorzecznie. Znacie kogoś komu proponują podwyżkę a on jej odmawia? Jeszcze w takich czasach i pracując w tak trudnym i niedocenianym zawodzie? Myślę, że prawda wyjdzie na jaw, zarówno w tym temacie jak i w innych… Ale tu o tym zapewne nie przeczytacie, zresztą na tym drugim portalu również. Trzymam kciuki za Nauczycieli!
Logicznie mysśacy
30 października 2024 godzina 21:38
Całą spiralą nakręcającą temat sa nauczyciele dyplomowani, którzy najmniej skorzystaja na tej zmianie a nie chca tego wypowiedziec wprost. Znaczny wzrost dodatków odczuja nauczyciele mianowani i poczatkujacy, którzy dotychczas za te sama praceotrzymywali mniejsze dodatki bo były zależne od wynagrodzenia zasadniczego. Obecnie propozycja jednej kwoty dla wsystkich grup nauczycieli wydaje sie byc sprawiedliwa.za prace w takich samych warunkach winno być takie samo wynagrodzenie i tyle. to nie jest skomplikowane.
PROSTE
30 października 2024 godzina 23:34
IDIOTYZM. WYSTARCZY WPISAĆ, ŻE DODAKI BĘDĄ WZRASTAĆ PROPORCJONIE DO PENSJI ZASADNICZEJ. MOZE DO WATYKANU NAPISZĄ JESZCZE?
Mis
30 października 2024 godzina 23:53
Dramat jakiś. Niech sobie sami odetną pensje bo mają z czego. Porażka jakaś. Niech idą popracować do poradni lub ośrodka to zobaczą co to jest ciężka praca a nie ciągle bicie piany. Potem. Widać efekty. Pozwy roszczenia. Można wypłacić kary z wyroków na kilka baniek i nic. Pytam się gdzie jest odpowiedzialność urzędnicza. Za co grzeją stołki.
Sztuczne podwyżki
31 października 2024 godzina 03:52
„Człowiek uczy się całe życie a i tak umiera głupi” tak głosi znane powiedzenie. Mówiono mi w szkole, że nauczycieli trzeba słuchać ze zrozumieniem. Uważam zatem,że skoro nauczyciele tak mówią, to wiedzą co mówią i nie należy ufać sztucznej inteligencji na tym etapie rozwoju.
Anonim
31 października 2024 godzina 10:06
Praca w warunkach uciążliwych jest tak samo uciążliwa dla każdego pracującego, więc dodatek powinien być dla wszystkich pracujących taki sam Jak jest w innych grupach zawodowych, czy nauczyciele to szczególnie uprzywilejowana grupa? Warto może przyjrzeć się owej „uciążliwości” ilości godzin pracy w tygodniu, ilość dzieci w klasie itd. W dodatku efektom tej pracy może warto się przyjrzeć w jaki sposób można je ocenić? Nauczyciele w zwykłych szkołach nie mają takiego dodatku, choć efekty ich pracy są do sprawdzenia, tu widać jakość ich pracy, czego nauczyli choćby przez wyniki zdawalności egzaminów. Nauczyciele szkół specjalnych to kasta żerująca na budżecie. Czego oni uczą tak naprawdę? Ich praca bardziej przypomina, pracę pielęgniarek i opiekunek. Pewnie jest trudna, ale jakie są jej efekty? Takim dzieciom potrzebna jest specjalna troska, bo są dysfunkcyjne. Wszyscy pracujący w takich placówkach powinni mieć za warunki uciążliwe taki sam dodatek, czy to dyrektor czy szeregowy pracownik świetlicy. Dla nauczycieli dyplomowanych ma być większy, a niby z jakiego powodu. Czy dla nich te biedne dzieci są bardziej uciążliwe.
matematyk
31 października 2024 godzina 10:22
Kogo ty POpierasz? Za rok zobaczysz jak to będzie wyglądało ! Nauczyciele umieją liczyć a uśmiechnięta koalicja, chce ich wy…ć !!
Anonim
31 października 2024 godzina 12:05
Czy wszystko musi się sprowadzać do polityki? Nikogo nie popieram i guzik mnie obchodzą sympatie i antypatie polityczne. Nauczyciele potrafią liczyć, jak każdy kto chodził do szkoły i wiedzą, że płaca powinna być adekwatna do jakości i efektów wykonywanej pracy. Partie i ich żołnierze są do siebie podobne, a kupowanie wyborców to ich hasło. A tak na marginesie, po co się tak podniecać i stosować dziwadła wyrazowe, mieszając duże i małe litery? Czy taka pisownia nie świadczy o wzburzeniu emocjonalnym i nie zdradza niedostatecznego wyrobienia komunikacyjnego? Udziwnione formy wyrazowe, podobnie jak wersaliki, to coraz częstsza maniera oznaczająca wzburzenie i krzyk. Wyluzuj szanowny adwersarzu. Życie jest piękne. Pozdrawiam.
alfa
31 października 2024 godzina 22:32
Odezwał się ignorant z tupetem. Taki co to zna najlepiej uciążliwości pracy w tych placówkach. A kasta pasożytów to siedzi w starostwie i kombinuje jak na lata zamrozić nauczycielom dodatki. Pewnie zabrakło na pensyjki dla swoich towarzyszy bo przed wyborami potworzyli nowe etaty.