- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

NASZ NEWS. Przez 1,5 roku siali postrach! Trzej chuligani usłyszeli wyrok: idą do więzienia

- REKLAMA -
fot. Małgorzata Więcek-Cebula

Na 4 lata pozbawienia wolności skazał Sąd Rejonowy w Bochni 22-letniego Kamila R., jego brat 25-letni Adrian R. spędzi w więzieniu 3 lata i 10 miesięcy, a 28-letni Kamil Ł. usłyszał wyrok 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności.

To jeszcze nie wszystko. Wszyscy muszą zapłacić po 5 tys. zł, pokryć koszty zniszczeń, których się dopuścili oraz częściowo koszty prowadzonego postępowania (od 1300 zł do 2400 zł).

– Poprzez ten wyrok Sąd pokazał brak przyzwolenia na chuligańskie zachowanie. Przez 1,5 roku ci mężczyźni dopuszczali się czynów szkodliwych społecznie – mówi sędzia Rafał Rosiek, wiceprezes SR w Bochni.

Wyrok SR w Bochni nie jest prawomocny.

Sprawa chuligańskich wybryków trafiła do Sądu Rejonowego w Bochni wiosną tego roku. Pisaliśmy o tym TUTAJ . Wydanie aktu oskarżenia poprzedziło drobiazgowe śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Tarnowie. Sprawą zajmowała się także Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie po spektakularnym zatrzymaniu dwóch z trójki mieszkańców Bochni. ZOBACZ

W wyniku postępowania sądowego ustalono, że trzej mężczyźni w towarzystwie innych osób 1 stycznia 2018 roku napadli i brutalnie pobili 22-letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło podczas imprezy sylwestrowej, pod jednym z bocheńskich hoteli.

7 stycznia cała trójka w towarzystwie jeszcze innych osób odwiedziła 22-latka w jego rodzinnym domu, kierując pod jego adresem groźby pozbawienia życia, spalenia domu i samochodu.

Sytuacja powtórzyła się jeszcze 6 sierpnia 2018 roku (bez udziału Kamila Ł.). W tym przypadku miała jednak dużo brutalniejszy charakter, bowiem oprócz gróźb wobec 22-latka i jego bliskich chuligani zniszczyli jego dom i stojące na podwórku samochody. Używali przy tym kijów bejsbolowych, maczet i gazu pieprzowego.

Było jeszcze jedno zajście 16 lipca 2019 roku w Brzesku (także bez udziału Kamila Ł.), gdzie 22-latek został napadnięty w mieszkaniu swojej partnerki i dotkliwie pobity. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Podobnie, jak w poprzednich sytuacjach także usłyszał groźby pozbawienia życia.

W sądzie cała trójka przeprosiła 22- latka, jednak tylko za zdarzenie z 1 stycznia 2018 roku.

Cała trójka od chwili zatrzymania przebywała w areszcie.

W przypadku braci Adriana R. i Kamila R. to nie pierwszy kontakt z prawem.

Sprawie zajść w Bochni i Brzesku nadal przygląda się Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Inne wątki sprawy bada też KW Policji w Krakowie.

Góra