- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

🔴ŁAPCZYCA. Mieszkańcy nie chcą bloków w centrum wsi. Czy inwestor zmieni plany?

- REKLAMA -

Blisko trzy godziny trwało spotkanie w świetlicy w Łapczycy w sprawie budowy bloków w centrum tej miejscowości. Wziął w nim udział Mateusz Zając reprezentujący firmę AIFO, która chce postawić trzy dwu- i trzykondygnacyjne bloki, projektant, ale też grupa przeciwna tej inicjatywie, której przewodniczy Michał Miąsko, właściciel biura projektowego z Łapczycy. Nie brakło przedstawicieli samorządu gminy Bochnia i radnych. Organizatorem spotkania był sołtys Jerzy Raczyński.

Pierwsze spotkanie w tej sprawie odbyło się 19 października. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Gmina nie wspiera inwestora ani nie jest przeciwna mieszkańcom – zapewniała podczas spotkania Ewelina Makowska radca prawny Gminy Bochnia.

To też nie jest patodeweloperka w naszej gminie wprowadzana tylnymi drzwiami – podkreślała.

Przypomniała też, że do 10 listopada przyjmowane są uwagi mieszkańców do Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Ostatecznie to radni decydują o wprowadzeniu ewentualnej zmiany, która pozwoli na budowę bloków.

W aktualnie obowiązującym MPZP Gminy Bochnia, działki, na których planowane są bloki, mają przeznaczenie UP (usługi publiczne) lub MPe (tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej o podwyższonym standardzie w obszarze chronionego krajobrazu). Planowana korekta wprowadza zapis MU (mieszkaniowo – usługowe) o dopuszczonym udziale zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej (budynki wielorodzinne do 12m wysokości).

Reprezentujący inwestora, czyli firmę AIFO Mateusz Zając zwrócił uwagę, że przy obecnie obowiązujących zapisach MPZP w miejscu, gdzie planowane są bloki, możliwe jest postawienie nawet olbrzymiej kliniki na 150 gabinetów lekarskich.

Jeśli nie wybudujemy bloków, sprzedamy działkę i ktoś inny może wybudować tu taki obiekt – mówił.

Zapewnił, że firma, którą reprezentuje, chce postawić trzy bloki: dwa trzykondygnacyjne z usługowym parterem i podziemnym parkingiem i jeden dwukondygnacyjny z usługowym parterem (400-metrowy sklep) także z podziemnym parkingiem.

O tym, że przygotowana do wprowadzenia zmiana punktowa jest niezgodna ze studium, przekonywał z kolei Michał Miąsko, właściciel biura projektowego z Łapczycy. Zwrócił uwagę, że proponowany zapis jest korzystny przede wszystkim dla inwestora. Chodzi o wzrost wartości działek, które nabył i około 20 mln złotych zysku z planowanej inwestycji – podkreślał.

Swoje wystąpienie poprzedził wykładem z prezentacją na temat studium i MPZP.

Czego boją się mieszkańcy?

Kolejnym punktem zebrania była dyskusja, podczas której głos zabierali mieszkańcy. Pytali, co z wodami opadowymi? Obawiając się, że realizacja inwestycji doprowadzi do tego, że „dół” Łapczycy będzie systematycznie zalewany. Zastanawiali się też, jak zostanie rozwiązana kanalizacja w nowej inwestycji oraz w jaki sposób zostanie przebudowany układ komunikacyjny, aby było bezpiecznie. Pytali inwestora, jak poradzi sobie ze wzmożonym ruchem samochodowym, który będzie towarzyszył powstaniu bloków.

Nie straszcie nas, że pojawi się firma, która wybuduje tu „Pałac Kultury”. Jeśli Rada Gminy i Wójt na to zezwolą to wywieziemy ich na taczkach – mówił Władysław Migdał nawiązując do wypowiedzi przedstawiciela firmy AIFO.

Ze strony mieszkańców padły także sugestie, że realizacja inwestycji może mieć wpływ na natężenie oświetlenia, spadek ciśnienia wody, a także korki.

Ta inwestycja spowoduje, że Łapczyca się nie rozwinie, a zakorkuje. Robimy tu drugi Kraków – padły zarzuty.

Jeden z uczestników spotkania zwrócił uwagę, że tak naprawdę do tej pory nikt nie zapytał mieszkańców Łapczycy, w jakim kierunku powinna rozwijać się ich miejscowość.

Pytano też o ilość parkingów, a także zabezpieczenia dla najbliższych sąsiadów inwestycji.

Radna Anita Bielak zwróciła uwagę, że brakło spotkania z mieszkańcami w pierwszej fazie planowania inwestycji.

Na sam koniec padła propozycja ze strony mieszkańców, by zamiast bloków postawić dużo niższe budynki szeregowe.

Mateusz Zając odnosząc się do obaw mieszkańców, tłumaczył, że wody opadowe zostaną zagospodarowane na działce przy wykorzystaniu najnowocześniejszych rozwiązań (nie doprecyzował jednak, w jaki sposób). Przekonywał, że zostanie wykonana profesjonalna analiza ruchu drogowego, a także, że w planach ma budowę bezpiecznego chodnika z bloków do szkoły. Przekonywał także, że do każdego mieszkania będzie przypisany jeden podziemny parking. Zapewniał, że będzie rozmawiał z najbliższymi sąsiadami inwestycji, aby wypracować najlepsze rozwiązanie. Przyznał też, że faktycznie błędem było – w pierwszej fazie – niepowiadomienie o planach mieszkańców Łapczycy. W sprawie zastąpienia bloków – budową szeregową nie złożył jednak żadnej deklaracji.

Nie mogę tego zagwarantować, jestem jednym z trzech udziałowców firmy AIFO, która chce realizować to zadanie – mówił.

Głosowanie nad punktową zmianą Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego w centrum wioski odbędzie się podczas sesji Rady Gminy w Bochni. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jeszcze w tym roku.

Przeciwnicy budowy bloków przygotowali petycję. Nadal twa zbieranie podpisów.

Podczas poniedziałkowego spotkania poruszono także problem wycinki drzew na cmentarzu i powstania strzelnicy w Łapczycy. Tymi tematami zajmiemy się wkrótce.

Kliknij i dodaj komentarz
- REKLAMA -
Góra